Skocz do zawartości

krociec wodny, wyciek - wymiana


wir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Podrzucam materiał z wymiany kroćca wodnego - silnik benzynowy 1,4, rok prod 2015, LPG. Nie będę się rozpisywał na temat demontażu ponieważ nie ma tam żadnych niespodzianek (instalacja LPG nie ma związku) - jedyne co sprawiło trudność to odkręcanie "korka" spustowego płynu chłodzącego u dołu chłodnicy. Korek odkręcił się bez większych problemów, i dojście do niego od góry jest znośne (osobiście mam grube łapsko). Problematyczne jest jedynie wykonanie dalszych kilku obrotów korka i, aby sobie ułatwić proponuję patent. Ja w nakrętce od pojemnika na płyn do spryskiwaczy wyciąłem od góry rowek o długości około 2cm i szer. około 1,5mm. Korek nasadziłem na "skrzydełko" korka spustowego chłodnicy - pozwala on zastosowanie większej siły - jak już złapiecie korek w palce to będziecie wiedzieli o co chodzi - sam korek chłodnicy posiada oring, na rurkę spustową chłodnicy nakładamy wężyk o śr około 1cm (przyznam że nie zmierzyłem - ale uzupełnię post o te info), podstawiamy przed zderzakiem zbiornik po płynie od spryskiwaczy - nie spuszczamy całości płynu. Wyciek miał miejsce przy 65 tyś (kiedy nabyłem auto i nie wiem ile km wcześniej nastąpił) i był powiedzmy zauważalnie dokuczliwy - przede wszystkim poza koniecznością dolewania to na postoju do kabiny dostawał się smród parującego na silniku płynu. Za kwotę 140 złotych zakupiłem zamiennik, którego wykonanie nie odbiega od oryginału. Wyciek jest efektem zastosowania przez producenta uszczelki wykonanej z "gumy" która utraciła swoje właściwości - całkowicie sparciała, zesztywniała i stała się mało elastyczna (czyli po rozciągnięciu powoli wracała do pierwotnej długości) - wg mnie celowe działanie producenta i bez komentarza. Sama obudowa króćca mocowana jest na trzy śruby (w obudowie zatopione są stalowe tuleje więc nie ma możliwości zmiażdżenia plastyku) - uszczelnienie opiera się na nacisku w/wym. uszczelki do powierzchni - gładzi bloku silnika.  Na foto widać utlenienie tej powierzchni - nie zrobiłem foto po spolerowaniu, które wykonałem papierem o gradacji 1500 i 2000. Sprawdziłem, że oryginalna obudowa nie uległa żadnemu odkształceniu, które mogłoby spowodować wyciek - miejsce styku spolerowałem na płaskiej powierzchni a ślad obróbki pokazał się na całości części przylegającej. Zamiennik posiada czujnik temperatury oraz łącznik z oringiem zabezpieczany na zapinkę (stary oring również stracił swoje właściwości - foto). Po wymianie nadal czuć smród utleniającego się na silniku płynu w związku z czym silnik trzeba umyć. 

foto nr 1 korek spustowy oznaczony nr 4

foto nr 2 - blok silnika z wyraźnym ciemniejszym śladem wycieku w dolnej części

foto nr 3 - miejsce zużycia uszczelki

foto nr 4 - wypłaszczenie oringu na łączniku (nowy ma przekrój okrągły) 

210645822_korekspustowy.gif.5bfafd2f90785c31813a528cd48738d7.gif647718563_bloksilnikaladyutlenienia.gif.65fc4b45d510e358d3ebb647e88c162d.gif1786613620_miejscewypaszczeniaiwycieku.jpg.b963d73d11abbee19462c6652b62fe61.jpg601058764_odksztaconyoringcznika.gif.08ae9d9d10323d8e1186cd80b623da75.gif 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opis, w tym silniku to częsta przypadłość, przyda się :). Często też zaczyna przeciekać uszczelka pod chłodniczką oleju.

Z tymi uszczelkami to fakt słabo, guma się starzeje i twardnieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 2 lata później...

Cześć. ….wymieniamy od góry. Jedyne co mi się skojarzyło „od dołu” to uciążliwe odkręcanie zaworka umożliwiającego spuszczenie płynu z układu. Można go odkręcić od góry, ale ja za każdym razem mocno się napocę. I nie wiem czy przypadkiem od dołu nie byłoby lepsze dojście. W każdym razie koreczek ma dwa skrzydełka, które są na tyle małe, że ciężko jest go „ruszyć z miejsca”. Nadmienię, że przy nim znajduje się rurka, na którą nakładamy wężyk, którym uchodzi płyn. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności