Mokka - wymiana wahacza z przodu

[Fuzzbomb]

Witam wszystkich serdecznie,

 

W moim Opel Mokka 1.6 85KW benzyna z 2016 zauważyłem, że z przodu, na obu sworzniach wahacza, gumowe osłony są popękane w wielu miejscach. Silentbloki również są popękane, więc czeka mnie wymiana obu wahaczy.

 

Niestety nie wiem, jakim dokładnie momentem dokręcić śrubę mocującą sworzeń (Nr10 i 12) oraz obie śruby mocujące wahacz do silentbloków ( Nr13 )

 

Czy ktoś wie, jak prawidłowo dokręcić te śruby kluczem dynamometrycznym?

Wiem, że najpierw podaje się moment, a potem należy jeszcze dokręcić o określony kąt, ale właśnie tego kąta nie znam.

 

Od strony silentbloków miejsce montażu śrub jest bardzo ograniczone, więc trudno tam manewrować czymkolwiek . 

 

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki.

Pozdrawiam serdecznie!

 

[Fuzzbomb]

Zrobione. U mnie ( Mokka 1,6 z 2016 ) wyglada to tak:

 

Śruba na sworzniu :

1. Dokręcić momentem 42Nm

2. Odkręcić o 120 stopni

3. Dokręcić momentem 35Nm

4. Dokręcić o 30-45 stopni. 

 

Włożyć pozostałe śruby i dokręciłem w miarę lekko.

Podnieść wahacz ( podnośnikiem na sworzniu ) do odpowiedniej wysokości by tuleje na silent blokach były dokręcone były one w neutralnej pozycji - w takiej w jakiej auto będzie stało portem na kołach.

 

Tylna śruba wahacza: 

1. Dokręcić momentem 80Nm

2. Dokręcić o 60-75 stopni. 

 

Przednia śruba wahacza: 

1. Dokręcić momentem 115Nm

2. Odkręcić o 720 stopni

3. Dokręcić momentem 80Nm

4. Dokręcić o 90-105 stopni. 

 

Największe problemy mialem ze sworzniem w zwrotnicy. Wszystko zlane odrdzewiaczem i mimo trwało to po 30 minut na stronę. Mialem widełki. 

Problem jest tez dojście kluczem dynamo . Nasadki na dynamometryczny przekładałem jak klucz przecisnąłem miedzy wahacz a ramę. Używam kluczy dynamometrycznych Proxxon i ledwo co udawało mi się obracać o jeden klik . Klucze mają 45 zębów co odpowiada 8 stopniom . 

Białym markerem oznaczałem sobie dokładnie stopnie obrotu . Kropka na kołnierzu śruby by nie zakrył jej klucz i druga kropka na ramie w miejscu odpowiedniego kąta. Dokręcałem w miale równomiernie do momentu kiedy obie kropki się pokryły . 

 

Robiłem w garażu na kobyłce . Nie łatwo, ale dało się . Używałem oryginalnych śrub bo tylko wtedy podane wartości momentów i kątów mają sens. Dokręcanie kątowe ma na celu rozciągniecie sruby do pożądanej wartości. Dokręceni ich na pałę to była by loteria.