Viszna Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Umieszczam fotorelację z demontażu reduktora LPG. Potrzebne narzędzia/wyposażenie: - kanał lub najazd - klucze nasadowe: 10, 13, 14 - szczypce do rozpinania zacisków na wężach -ja walczyłem używając tzw. "morsów" i przez to najwięcej czasu straciłem bo jest tam cholernie mało miejsca - szczypce do zaciskania gumowych węży (jeżeli nie chcemy spuszczać płynu z układu chłodzenia) Oczywiście producent nie mógł było zamontować parownika "po ludzku gdzieś pod maską" lepiej umieścić go nad belką przy przekładni kierowniczej z dojściem od spodu samochodu -niech się ludziska gimnastykują podczas np. wymiany filtra fazy ciekłej. Bez kanału/najazdu w ogóle nie podchodźcie do tej czynności -szkoda Waszych nerwów. NA SAMYM POCZĄTKU ZAKRĘCAMY ZAWÓR ZASILANIA INSTALACJI W BUTLI GAZU. Następnie nurkujemy pod samochód i rozpoczynamy właściwy demontaż. Demontujemy plastikowe kołki mocujące aluminiową osłonę reduktora (łącznie są 4 kołki mocujące osłonę). Następnie wyjmujemy osłonę przez przełożenie jej w kierunku przodu auta. W moim przypadku kolejnym krokiem był demontaż osłony aluminiowej NAD tłumikiem (6 nakrętek na klucz 10) i jej wyjęcie spowodowało dużo lepsze dojście do reduktora LPG od tylnej części auta. Następnie rozpinamy węże znajdujące się w reduktorze od tylnej strony auta czyli wąż fazy lotnej i jakieś cieniutki wężyk, który jest obok. Kolejny krok to odpięcie zasilania elektrozaworu i odkręcenie śruby mocującej zasilanie reduktora gazem.Uwaga! Podczas odkręcania zasilania gazem zacznie wylatywać gaz! Chwilę to trwa, aż opróżni się przewód. Przed przystąpieniem do demontażu węży doprowadzającego i odprowadzającego płyn chłodzący mamy 2 opcje: 1- ściskamy obydwa węże przy pomocy ścisków (np. mały klucz francuski lub dedykowane do tego celu zaciski) 2- spuszczamy cały płyn z układu Odpinamy obydwa węże od układu chłodzenia. Kolejny krok to odkręcenie nakrętek mocujących podstawę parownika do belki: odkręcamy 2 nakrętki od przodu auta, a śruby wyjmujemy z wnętrza belki (mają blaszki -uchwyty) odkręcamy 2 nakrętki od tyłu auta -tu śrub NIE wyjmujemy -są na "zatrzasku" zamocowane w belce Kolejny krok to uniesienie podstawy z reduktorem i odkręcenie 3 nakrętek mocujących reduktor do podstawy (klucz 10) i tu dzięki zdemontowaniu górnej osłony nad tłumikiem mamy piękne dojście od tyłu auta -spokojnie można operować obydwoma rękoma przy reduktorze. Po odkręceniu podstawy wysuwamy ją do tyłu auta nad tłumik -jeżeli chcemy to bez problemu da się ją wyjąć -wystarczy chwila "łamigłówki" i elegancko da się wyjąć. Pozostaje jeszcze odpiąć cienki wężyk znajdujący się pionowo od góry reduktora w połowie pomiędzy elektrozaworem a wylotem fazy lotnej. Teraz już można bez problemu wyjąć reduktor -bardzo łatwo wychodzi w kierunku tyłu auta. W tym miejscu znajdują się szpilki które mocują króćce wodne -aby zdemontować króćce należy wykręcić szpilki używając klucza typu imbus -chyba rozmiar 1,5 Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/1137-demonta%C5%BC-reduktora-parownika-lpg/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.