marcel_kk Opublikowano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Radd, to nie "obcasik" odrywa tą boczną obudowe fotela a zazwyczaj materiał spódnicy który podczas wysiadania kobiety wciska się pomiędzy nieszczęsny plastk a obicie fotela. Podczas nieuważnego wysiadania można także lewą nogą to oderwać, takie troszke to niedopracowane w tym modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/344-kobieta-i-u%C5%82amany-plastik-fotela/page/2/#findComment-5087 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 20 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Udało się . Dźwignia zdemontowana, plastiki wymienione. Wszystko git. Klejenie możecie sobie darować . To strasznie wredny plastik . Klei go tylko klej do PP i PE. Nic innego . Ani Kropelka , ani Poxipol , Distal itp Oprócz głównego plastiku musiałem zamówić też małą dźwignię regulacji fotela i dekielek. Popękały przy demontażu - na 90 % pęknie i wam. Nowe plastiki kosztowały mnie 160zł. Dużym problemem jest też montaż głównego plastiku fotela . Nie jest to takie proste jak się wydaje. Ta część ma 5 - 6 wypustów . Wszystkie muszą być włożone w odpowiedniej kolejności . Ostatnie zaczepy które muszą wskoczyć na swoje miejsce to niestety te dwa które były ułamane w starym plastiku. Trzeba je odpowiednio naprężyć by wskoczyły tam gdzie powinny. Naprawdę trzeba uważać bo pękną i wrócimy do "punkty wyjścia". Tak więc jeśli uszkodził się wam plastik fotela.... to macie pecha. W warunkach "domowych" jest to do naprawienia , ale obarczone też dużym ryzykiem. Osobiście niechciałbym tego drugi raz już robić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/344-kobieta-i-u%C5%82amany-plastik-fotela/page/2/#findComment-5088 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.