Skocz do zawartości

Trące klocki - jedna z przyczyn


fsw

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu, prawie za każdym razem, wyjazd z garażu odbywał się przy akompaniamencie szurania lub skrzypienia, czasem z efektem puszczania ... przymarzniętych klocków w okolicy lewego tylnego koła (a gdzie do zimy?!) Od razu zaznaczę, że nigdy nie zostawiam auta z zaciągniętym rucznym hamulcem, tylko na biegu. Oczywiście żeby zatrzymać się w garażu używam hamulca zamiast ściany.

Zjawisko zawsze zanikało po wyjeździe na drogę asfaltową - próg. Potem już bez problemów i efektów akustycznych, nic się nie grzało, hamulce śmigają b/zastrzeżeń, aż do ponownego wyjazdy z garażu. Ponieważ nic się poważniejszego nie działo temat olałem.

 

Parę dni wstecz postanowiłem wymienić gumy z L na Z, i oto oczom moim ukazał się widoczek jak na fotce 1. Widać miejsca "przyklejania się" klocków. Założyłem koło, zakręciłem i szuranie. Poczęstowałem gumę z lacza, zakręciłem kołem - i bez szurania. Gdzie przyczyna? Koło ponownie zdjęte i dokładne oględziny mechanizmu hamulcowego.

Pierwsze, to że cylinderek nie odbija - odbija.

Drugie, to że klocki zacierają się w prowadnicach - nie zacierają.

Nad trzecim, jako prawie laik samochodowy, musiałem podumać dłużej. Uwagę skupiłem na zawieszeniu tego całego ustrojstwa, ze szczególnością gumowych harmonijek (fota nr 2 , nie moje, a zapożyczone z netu). W zasadzie nic nie wymyśliłem, ale pod owe gumki wpuściłem (nie przebijając ich) strzykawką z igłą po parę kropel oleju.

I to by było na tyle, bo problem przestał istnieć.

 

Może jeszcze małe wyjaśnionko czemu nie starły się "odciski" klocków. To chyba efekt sposobu jazdy. Hamulców używam kiedy potrzeba, tzn. tam, gdzie hamowanie silnikiem jest niewystarczające. Dlatego nigdy nie wymieniałem w swoich a. klocków - po przebiegu ok. 100 kkm wykazywały co najwyżej 50 - 60 % zużycia. Taki calm rider ze mnie, chyba  ;) Do wiosny się zetrą.

 

Może się temat komuś przyda.

post-6-0-45409300-1510090756_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny przypadek ale nie zawsze, zauważyłem szczególnie ja wsadzam mokre auto do garażu.Trwa to przy pierwszym zahamowaniu na wstecznym i potem cisza z tym ze zaciągam hamulec ręczny jak będą ślady klocka to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny przypadek ale nie zawsze, zauważyłem szczególnie ja wsadzam mokre auto do garażu.Trwa to przy pierwszym zahamowaniu na wstecznym i potem cisza z tym ze zaciągam hamulec ręczny jak będą ślady klocka to dam znać.

to co Ty opisujesz to standard, wynika z osadu i rdzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co Ty opisujesz to standard, wynika z osadu i rdzy

To chyba wszyscy mają .U mnie to samo jak auto postoi kilka dni.Kilka hamowań i po krzyku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności