Insignia 1.5 T automat.

[Gość Azorian]

Poyrzebny mi szybko samochód bo zaliczyłem dzwona.Mokka ma się dobrze,ale to auto mojej żony a ja mam okrojony budżet e którym mieści się Insignia w benzynie i automacie.Czy ktoś z Was może coś powiedzieć na temat tego samochodu?

Z kołami strukturalnymi na zimę proponują mi 165 koni w automacie,wersja elite za ok 115 000.

Chciałbym zasięgnąć opinii czy warto brać bo cena wydaje mi się do przełknięcia.

Tzn.mojej księgowości:)))

[Gość Buzka23]

Ja bym brał.

[ArKos]

Cena może do przełknięcia, ale auto moim zdaniem już nie. Insignia I generacji była bardzo problematycznym autem, a po szkoleniu produktowym z Insignii II jestem przekonany, że będzie jeszcze lepiej. Przekombinowane auto w każdej kwestii.

Poboczny temat: automat strasznie zamula, jest powolny i tnie osiągi samochodu dość mocno. Łącząc dużą masę, wyżyłowany silnik 1,5 i automat, auto będzie nieco uciążliwe na dłuższą metę.

Wolałbym już chyba Astrę K 1,6 200kM. To auto przynajmniej jedzie jak się depnie. I na pewno mniej spali, niż Insignia.

[Gość Azorian]

Dzięki.Przejechalem się kawałek i faktycznie,dupy nie urywa ale myślałem że to może mi się coś wydaje bo wcześniej jeździłem 220 konną Skodą.Astra trochę za mała na moje potrzeby bo jeżdżę dużo i czasem w 3-4 dorosłe osoby a Insignia miejsca ma z tyłu dużo,nie wiem czy nie więcej niż Superb.Potrzebne mi auto w ciągu tygodnia,może dwóch ale widzę że nie łatwo.

[radd]

Jakbym miał się zastanawiać nad wyborem Suberb czy Insignia - jak dla mnie wybór tylko jeden: Superb (oczywiście mocna benzyna+DSG)

[Gość Azorian]

Masz rację.

Tym bardziej że już jednego Superba mam:))

220 koni DSG.

Ale mocnego Superba za 120 tysia nie kupisz niestety.A tylko taki budżet mam.

Poza tym Superb w mieście zimą to nawet 11 litrów wypije jak się jeździ po miescie.

Chyba że jakieś demo albo roczna w liftbacku to można dostać za 120 kola.

Skoda już dawno przestała być "tania"

Pytałem...Octavia 180 koni DSG to jakies 115 tysięcy w dobrym pakiecie,czyli się mieści ale...wygląda dla mnie jak wóz z węglem.

Myślałem że Insignia ma lepszą opinię,szczególnie u użytkowników Opla:)))

Tym bardziej że to naprawdę ladne i duże auto.

Jeździłem dziś benzyną i zgadzam się że automat trochę może muli ale po DSG to raczej normalne uczucie jak sądzę.

Jeździłem też dieslem w manualu ale coś mi nie pasuje skrzynia....przełożenia jak w Ikarusie:)

Strasznie długi skok lewarka.Taka uroda.

Poza tym w benzynie cichutko a diesla czuć. A tak nawiasem,nie wiem czy się zgodzicie ale samochodów niby pełno a jak chce się coś wybrać to albo nie ma na stocku,albo nowy(3mce)i cena z marsa.

A ja naprawdę potrzebuję auto szybko.

Chyba rąbnę żonie Mokkę

[radd]

No Azorian widzę Dwa Światy:P

Jeżeli jeździłeś Superbem, a chcesz przesiąść się do Mokki (sam ją bardzo lubię) - to raczej nie będzie Ci pasować. Ten crossover (segment B/sub C) jest ze 3x mniejszy niż czeska limo (powiedziałbym, że segment E).

To, że duże pali to jasne - jest moc, jest spalanie . Poza tym dobrze wyposażonej i mocnej Insignii za 120 tysi  na pewno nie dostaniesz! A spalać będzie jeszcze więcej... Automat w Oplu jest OK: komfortowy i trwały, ale niestety to nie dwusprzęgłówka, więc spowalnia auto i podnosi spalanie (nie dużo, ale jednak)

Prawie 120 tysięcy to może kosztować topowa Astra 1.6T z ekstrasami (nie biorę pod uwagę rabatu, bo takowy obniży cenę).

 

A to, że auta szybko drożeją to fakt... I tutaj podejrzewam, że producenci szykują powoli klientów do zmiany w podejściu do elektryków, żeby nie "przeżywali szoku" z powodu różnicy ceny w stosunku do cen aut spalinowych. Teraz ta różnica w bogatym benzynowym golfie do e-golfa to jakieś 50 tysięcy i tylko wariat albo pasjonat wybierze elektryka.

[Gość Azorian]

Z tą Mokką to nie muszę się przesiadać bo już ją mam,a w zasadzie moja żona,co zresztą tłumaczy moją obecność na tym szacownym forum

[radd]

cytuję: "(Za wyjątkiem mycia,tankowania i ew.wizyt w ASO)" - ooo to dobre  

 

​Ale żeby nie było... Bardzo podoba mi się linia Insignii (natomiast nie wiem jak z nią będzie po poprzedniczce - chodzi mi o jakość).

Tak mi się wydaje, że Twoja propozycja może kosztować prawie 130 tysi? to rabat ok!

[Gość Azorian]

Epopeja skończona:))

Będę miał dwa Ople w domu.

Dziś zamówiłem Insignię.

Silnik mniej wiecej jak pisał Arkos ale nie do końca.165 koni w automacie na tle 1.8 Skody czy Passata d...nie urywa ale calkiem fajnie jedzie i raczej nie wiele pali bo testowe auto pokazywało średnią 7.6 l co uważam za niezły wyynik.W każdym razie mi wystarczy,a biorąc pod uwagę wyposazenie i cenę,to jestem zadowolony bo samochód wypakowamy bajerami jak jakieś premium:))