Mokka 1.6 CDTI

[Gość Przemo]

Witam wszystkich użytkowników forum oraz Opla Mokki. Mam pytanko czy ktoś ma w swoim autku silnik 1.6 CDTI. Chciałem zapytać o wrażenia z jazdy autkiem z tym silnikiem. Właśnie czekam na odbiór Mokki z w/w motorem.

[ArKos]

Nie chciałbym być złym prorokiem, ale ten silnik jest chyba najgorszą z możliwych opcji.

Montowany też w Astrze J, zwany "whisper diesel" czyli "szepczący diesel" ma rozrząd po stronie skrzyni biegów, 3 łańcuchy (jeden do wakupompy w misie olejowej, drugi do pompy oleju w misie olejowej i trzeci do rozrządu). B16DTH i B16DTN - oznaczenia... Po skończonej gwarancji wszelkie naprawy to będzie kosmos cenowy - normalnie rozrząd w ASO kosztuje do 1000zł z częściami, w tym silniku będzie dwukrotnie drożej, bo trzeba zdemontować skrzynie i sprzęgło, do którego są specjalne blokady (chodzi o wybitnie dziwną dwumasę - zdejmiesz bez blokad, ale potem jej już nie założysz). Wolałbym już 1,7cdti. Przynajmniej znane są wszystkie jego bolączki i nie jest "dziwny".

Nie pchałbym się w ten silnik.

[Gość Przemo]

Już sie wepchnąłem. We wrześniu odbieram autko. 1.4 nie przypadł mi do gustu strasznie mułowaty. Dlatego zdecydowalem sie na ten silnik. A jak sprawuje on sie w astrach?

[ArKos]

Powiem dość dyplomatycznie:

1.

1.4T ma 140kM, przyspieszenie do setki 9,9s... 1,6cdti ma 136kM i przyspieszenie do setki w 9,9s... 

Wskaż mi, na jakiej podstawie stwierdzasz, że 1.4 jest mułowaty?

Mylisz dynamikę silnika z przebiegiem momentu obrotowego. W tym wypadku nawet słabszy diesel wydaje się lepszy, bo ciągnie z niższych obrotów. Jednak w wypadku przyspieszania, to tam, gdzie diesel już nie potrafi nic, czyli ok. 4 tys obr/min, to wtedy benzyniak dopiero zaczyna zapierniczać drugim tchem.

2.

Jak się sprawuje w Astrach czy Zafirach? A co to za różnica? Jeśli auto jest nowe, to mając gwarancję omijają Cię wszelkie koszty za wyjątkiem materiałów eksploatacyjnych. Nie da się powiedzieć, jak się spisują, bo to świeży silnik. Może i mniej pali od 1,7cdti ale z pewnością wymaga więcej zachodu i ma wiele więcej eko-popierdółek.

Jak się sprawuje, to będziemy wiedzieć za 3-4 lata, jak auta wyjdą z gwarancji, zaczną się pierniczyć, a ludzie płacić za naprawy. Teraz to to samo, jakby ktoś zapytał Cię w drugim dniu posiadania auta: "I jak się spisuje?".

No logiczne, że zajebiście się spisuje, bo to nowe...

 

Pozostaje mieć nadzieję, że będzie to trwały silnik, choć patrząc na 85kM z litra pojemności, to wątpię. Trwałe silniki miały 50-60kM z litra pojemności, przelatywały bez problemu pół miliona. Tu raczej słabo to widzę, szczególnie, że to diesel. Niezniszczalne 1.9tdi ze stajni VW mając 90kM robiło milion... to masz 45kM z litra, czyli połowę mniej. 

Nowe silniki w tak maksymalnie wyżyłowanym stopniu nie będą w stanie bezawaryjnie przejechać nawet tych 200.000 a dobrym przykładem są Insignie 2.0cdti 160-konne. Notoryczne problemy. No i mają 80kM z litra pojemności... To jest znaczne przesilenie trwałości podzespołów silnika. Na dzień dzisiejszy trwalsze są benzyniaki - przejadą więcej niż diesle.

[radd]

Przemo, zapewniam Cię (i ArKos też), że 1.4 T nie jest mułowaty..

Zamówiłeś i auto jest już wyprodukowane, to polecam Ci gwarancję Opla (a nie jakieś ubezpieczenia jak to niektóre firmy stosują) na dodatkowe 3 lata.

[Gość Przemo]

Moze moje wrażenia po 1.4 T biorą sie stąd, że 10 lat jeżdzę dieslami. Mokka ma w domu zastąpić focusa 1.8 tdci. Jeździ nim żona i jak jeździła na testach mokka 1.4 to sie męczyła. Owszem ten silnik jedzie ale dopiero powyżej 4000 tys. obrotów. Niestety bez dobrego momentu nie ma komfortu jazdy. Planuje mieć tą Mokke jakieś 5 lat mam nadzieje ze nie bedzie większych problemów, ponieważ autko na prawdę jest urocze.

[radd]

Jak ktoś jeździ dieslem to ok.. Żonie łatwiej jest ruszyć, od niskich obrotów ma kopa, ale potem musi redukować, ale pewnie nie jeździ takim stylem:)

Na 3 lub 4 może przejechać prawie całe miasto:P

Mokka 1.4 ciągnie dobrze od 1850 do 4900 tak samo, bo taki ma przebieg Nm. Natomiast moc 140KM jest max dopiero przy 6000 więc zobacz jakie masz rezerwy.

[Gość Przemo]

No ale moment to 200 Nm a nie 320 Nm.

[ArKos]

Zgadza się. To jest to, co pisałem na początku. Zupełnie inne charakterystyki silników, diesel moment ma i niżej i wyższy.

Zwracam uwagę na drobiazg, że moc diesla prawie taka sama, moment ponad 50% wyższy, a osiągi identyczne z benzyniakiem 1,4T

[radd]

Podejrzewam, że ten dieselek będzie bardzo popularny w Niemczech.