Metaliczny dźwięk przy 1500 obr.

[zibi36]

Witam, posiadam mokkę x z 2017r. (1,4 turbo). W marcu ASO wymieniało mi sprężarkę (przeciekała). A od maja słyszę metaliczny dźwięk przy 1500 obrotach. Nie istotne czy jadę czy stoję na postoju i przygazuję. Po podniesieniu maski wyraźnie słychać ten dźwięk. Ostatnio nawet przy cofaniu i postoju (na rozgrzanym silniku) dało się słyszeć. Doradźcie co może być przyczyną.

[ArKos]

1. nie ten dział.

2. co do tej pory zrobiłeś?

[zibi36]

1. sorry ale jestem tu nowy.

2. Dzwoniłem do ASO ale udowadniali mi telefonicznie, że ich naprawa nie ma nic wspólnego z tym dźwiękiem. Kazali przyjechać to posłuchają co to jest. Niestety mam do nich 30km i od ręki nie mogę pojechać. Auto potrzebuję do codziennej pracy. Ale jak nie będzie wyjścia to udam się tam.

[ArKos]

Liczyłem, że wlazłeś przynajmniej pod auto i próbowałeś zlokalizować okolice brzęczenia. Czynność prosta i nie wymagająca ani wiedzy ani narzędzi. Może osłona termiczna rzęzi, ale to trzeba minimum własnego zaangażowania.

Tu nie ma ludzi ze szklaną kulą. 

[zibi36]

Pod blokiem nie mam możliwości a i postura nie pozwala na wejście pod auto. Ale byłem dzisiaj u jednego mechanika (i tak na szybko), uważa, że to w okolicach turbiny i jak naprawiali mogli zostawić poluzowaną nakrętkę. Aby to sprawdzić musi mieć czas, za jakieś dwa - trzy tygodnie.

Głos 005_sd.m4a

[ArKos]

Osłona termiczna katalizatora może grzechotać, trzeba posłuchać.

[zibi36]

Postaram się to sprawdzić. Dziękuję.

[Virago535-1]

W dniu 28.06.2021 o 20:49, ArKos napisał:

Osłona termiczna katalizatora może grzechotać, trzeba posłuchać.

Też taki dźwięk miałam i już miałam robiona ta osłonę.

[Virago535-1]

Ale od paru dni znowu mam taki dźwięk i wiem że teraz to jest napinacz na pasku...chyba dobrze zapamiętałam co mi mówił mechanik. 

Ale pow.ze nie powinnam była zmieniać oleju na motyla😞 czy źle zrobiłam? 

Jutro oddaje auto i zobaczę jaka będzie dalszą dniagnoza. 

[Virago535-1]

Więc została wymieniona sprężyna od alternatora i napinacz paska...chyba tak to się nazywa. 

Także dzwiek ucichł...hura 🙂