Przeciety wezyk

[Gość pawel7318]

Witam,

 

 

oddalem samochod do serwisu na wymiane oleju. Kolejnego dnia chcialem sprawdzic stan na bagnecie i zauwazylem przeciety wezyk:

 

 

Chcialem zapytac od czego ten wezyk i czy mozna jechac do serwisu na kolach ? Z gory dziekuje za pomoc.

 

 

Uszkodzenie wskazuje na kune... Samochod byl zabezpieczony preparatem odstraszajacym ale od tego czasu uplynelo juz 5 msc. wiec chyba czas powtorzyc.

 

[ArKos]

Tak, gryzonie uwielbiają ten przewód. To podciśnienie do regulatora ciśnienia paliwa. Parę kilometrów na kołach można dojechać do serwisu. Wymienić możesz sam - w ASO i tak zapłacisz (kilka razy drożej). Kup w motoryzacyjnym 10cm takiego przewodu (chodzi o średnicę - może być paliwowy, np do przelewów w dieslu) i załóż. Robota na 2 minuty.

[Gość pawel7318]

Zrobione w ASO (ja w rozjazdach a zona potrzebowala miec zalatwiona sprawe a nie bawic sie w malego mechanika). Na poczatek uslyszalem 150 PLN (?!@#) szybkie pytanie o koszt wezyka i sie okazalo, ze za ten policza 20 PLN a za kasowanie bledu 100. To powiedzialem, ze bledu nie ma bo patrzylem przez onstar i tez zglaszalem sie na infolinie gdzie robili diagnostyke zdalnie i tez bledu nie mieli. Wobec tego wyszlo 50 PLN co uwazam za uczciwe (liczac czesc, logistyke umawiania sie na wymiane, podatki, zusy itd....). Zaraz tez znalazlem zonie gdzie moze sobie odebrac preparat przeciw kunom w spreju zeby go mogla odrazu zaaplikowac i tak chyba mozna powiedziec, ze szczesliwy koniec historii. Raz jeszcze dziekuje za pomoc.

 

Dla potomnych zostawie jeszcze info nt. obiawu jaki zaobserwowalem podczas krotkiej jazdy jaka mialem okazje odbyc z tym uszkodzonym wezykiem - mialem wrazenie, ze samochod slabo reaguje na wciskanie gazu. Nie bylo problemu z osiaganiem okreslonej predkosci ale jakby stracil na dynamice.

[Gość Buzka23]

było już o tym na forum, bo miałem ten sam problem

[marko35]

W dniu 13.05.2018 o 19:31, ArKos napisał:

Tak, gryzonie uwielbiają ten przewód. To podciśnienie do regulatora ciśnienia paliwa. Parę kilometrów na kołach można dojechać do serwisu. Wymienić możesz sam - w ASO i tak zapłacisz (kilka razy drożej). Kup w motoryzacyjnym 10cm takiego przewodu (chodzi o średnicę - może być paliwowy, np do przelewów w dieslu) i załóż. Robota na 2 minuty.

 Podepnę się pod temat. Mnie też dopadły gryzonie i przecięły wężyk. Wężyk wymieniłem, ale dalej pali się kontrolka silnika. Pytanie kontrolka zgaśnie sama (lub co trzeba zrobić, żeby zgasła), czy muszę jechać do serwisu, żeby skasować błąd.

[ArKos]

Skasować trzeba.

[marko35]

W czwartek jadę do serwisu, żeby skasować.

 

[marko35]

Wizyta w serwisie, Mokka wystraszyła się  wjazdu na kanał  i kontrolka silnika zgasła i już się nie zapaliła.