Wymiana lub odłączenie akumulatora w Mokka X

[Jarbol]

Witam! Mam kilka pytań:

 

1. Czy po wymianie akumulatora w Mokka X jest potrzebne "zakodowanie" tego w systemie?

 

2. Czy ktoś już próbował podtrzymywać sterownik poprzez złącze OBD2 (podłączenie akumulatora np 7Ah na piny zasilania), podczas odłączenia klem (klemy) akumulatora?

 

Chciałbym przy ładowaniu akumulatora odłączyć go od instalacji pojazdu a jednocześnie nie utracić nastaw. Wiem że metodę podtrzymania zasilania sterownika poprzez gniazdo OBD2, praktykują serwisy zajmujące się branżą akumulatorową. Czy jest to bezpieczne?

[ArKos]

1. nie

2. nie ma sensu... nie gubi nawet licznika dziennego ani wartości BC - przynajmniej u mnie

[Jarbol]

Dzięki. Pozostaje to sprawdzić. Chyba że ktoś z kolegów już w X-sie to przetestował... A zapamiętane stację radiowe, nastawy dźwięku i sparowany telefon?

[ArKos]

Nie zginęło mi kompletnie nic a aku był odłączony kilka godzin.

[Jarbol]

Dzięki ArKos. Postaram się to potwierdzić u siebie. Podszedłem do tego jak pies do jeża, bo w wielu autach jest to swego rodzaju problem. Ale to wiesz zapewne lepiej. 

[TomekGd]

Potwierdzam, u mnie tez nie zniknęło nic, a musiałem odpiąć aku/ przyznam się,że nie myślałem wówczas o takich rzeczach jak zgubienie ustawień/, ponieważ jakaś bestia przegryzła wężyk spryskiwacza . Zresztą nadkole tez ściągnąć musiałem.

[Jarbol]

Jednak coś znika... Z tymi szybami to już w Corsie D miałem zabawę po odłączeniu akumulatora. Jak sprawdzę, to podzielę się wiedzą.

[ArKos]

Szyby ZAWSZE i w KAŻDYM modelu musisz poklikać.

[Jarbol]

Odłączyłem dziś aku na 10 minut (nie miałem czasu na dłuższe testowanie) i nie stwierdziłem by coś mi z ustawień uciekło. Warto dodać że miałem załączone w menu "Komfort i wygoda" - Personalizacja przez kierowcę.

 

[vitoldo]

Czy podładowując akumulator ładowarką odłączacie aku od auta?

Ja w Astrze odłączałem albo nie odłączałem, różnie. W Mokka X dotąd nie odłączałem. Ale zakupiłem właśnie ładowarkę z "mikroprocesorem" i przed pierwszym użyciem przeczytałem instrukcję ? Pierwszy punkt mówi o konieczności odłączenia obu klem z aku i dopiero potem można podłączać ładowarkę. Czyli sprawa jakby jest jasna.

Co teoretycznie mogłoby się stać gdyby pójść na żywioł i jednak nie odłączyć? Nie chcę próbować ale chciałbym wiedzieć ? Czy tylko na wszelki wypadek producent ładowarki zabezpiecza się przed jakąkolwiek reklamacją dot. elektroniki auta, czy jednak coś jest na rzeczy?