Mokka 1.4, szarpie na 2 biegu

[Gość Buzka23]

Cześć, 

 

Słuchajcie, od początku kiedy mam samochód, a mam już przejechane 19 500 km zdarza mi się, że po wrzucenie 2 biegu samochód szarpnie. Już próbuje różnie wrzucać bieg, mam spore doświadczenie w prowadzeniu aut. Jednak z takimi rzeczami nie miałem problemu. Ten drugi bieg nie jest płynny. Czasami mam wrażenie, że sprzęgło strasznie wysoko łapie, innym razem, łapie gdzieś od dołu. Raz szarpie raz nie. Musze naprawdę deliktanie puszczać sprzegło i nie dodawać gazu, wtedy nie szarpnie. 

 

Byłem z tym w ASO, ale to było 10 000 km temu, czyli jakieś 4 miesiące temu i powiedzieli ze to normalne...

Macie może podobnie?

[ArKos]

U mnie 2-gi bieg potrafi czasem zgrzytnąć, jak na 1-ce dam w palnik i szybko zmieniam biegi. Co nie zmienia faktu, że to nie jest normalne zachowanie skrzyni/sprzęgła.

[Gość Jackof]

Meriva 1.4T 120, podczas sobotniej wizyty w aso w zabkach, co nie co dopytałem mechanika czy tym samochodem da się płynnie sprawnie( tak jak inne auta ruszyc?) chodzilo mi również o szarpanie przy zmianie z 1 na 2 bieg. Koles powiedział cos w tym styu, ze to maly motor, przeciążenia...moment i podobno dwumasa nie daje rady czy cos....Kazal się umowic na jazde.

Osobiscie mam tak samo, każdego dnia czy to od lpg? nie wiem ale watpie. U mnie nawet w korku nie da się normalnie jechać czeste kangurki i podobne. Już w poprzednich autach nauczyłem się zdejmować noge z gazu przy zmianie biegu na wyższy-w oplu to nie pomaga. Moge jechać na 2biegu ok 15-20km/h, obroty powyżej 1200min i podszarpuje,buja,kangurki ;-)

Opierajac się na innych modelach np astry IV 1.7 cdti 110km 6M- takiego problemu nie ma,w rapidach 1.2 TSI 85/105,Yeti 1.4 TSi 122km tez nie ma.

Dla mnie dziwna sprawa....mojej merivie w jakies ankiecie badającej zadowolenie z korzystania z nowego samochodu itd.( kilka stron) dalem 6/10 hehe i zdania nie zmieniam ;-)

[radd]

To się podepnę w takim razie.

U mnie szarpanie nie występuje w związku z wrzuceniem 2 biegu, ale od pewnego czasu (jakieś 400 km) "dwójka" ciężko wchodzi. Przebieg dopiero 800 km, ale na początku tego nie było. Wszystkie biegi wchodzą lekko i z klikiem ale ta dwójka - muszę dosłownie użyć siły (oczywiście w porównaniu z innymi biegami).

Teraz nie mam czasu, ale wybiorę się do aso na jazdę próbną.

A jak myślicie, czym to może być spowodowane? jakieś cięgna trzeba wyregulować?

[ArKos]

Ja uważam, że to przypadłość skrzyni biegów. Najprawdopodobniej wadliwe synchronizatory II biegu. Też wchodzi mi ciężej od reszty, gdy jest całkiem zimny, po nocnym postoju.

Regulacja linek odbywa się w momencie, gdy występuje ogólny problem z precyzją włączania biegów. Jednostkowy problem typu tylko jeden bieg - regulacja według mnie nic nie da. Dałaby, gdyby np. ciężko wchodziły II, IV i VI albo I, III i V.

[Gość ramserwis]

Ja nie mam problemu ze skrzynią biegów ale czytając posty zaniepokoiłem się. Moja Mokka to 1,6 ze skrzynią 5-biegową. Ale dopytam się was czy wszyscy macie Mokki 1.4 ze skrzynią 6-biegową? Czy ten problem dotyczy tylko 6-biegówek czy też mam się już martwić na zapas?

[ArKos]

My piszemy o M32 6-biegowej. Twoja skrzynia jest całkiem inna.

[Gość ramserwis]

Dzięki   uspokoiłeś mnie.

[radd]

Ok, dzięki.

Ze skrzyni jestem zadowolony, jeszcze nie zdarzyło mi się żebym "zapiął" inny bieg niż chciałem, a wsteczny chodzi idealnie. Tylko ta dwójka, jeszcze pojeżdżę i zwrócę uwagę czy to przy zimnym lub ciepłym silniku.

Ale do aso i tak pojadę, bo nie przypominam sobie jak to było z II w testowym egzemplarzu (a ze 100 km nim przejechałem).

[Gość Buzka23]

Widać, że coś z tym drugim biegiem u nas wszystkich jest nie tak.