Ostatnie dostępne Mokki X widoczne na stronie Opla

[Stefan]

Jakby ktoś nie wiedział -

na stronie https://www.opel-sklad.pl/result/?qa=plstock

można wyszukać dostępne samochody, czekające u dealerów. Im dłużej stoją, tym mają niższe ceny, choć to pewnie nie reguła. Od tych cen możliwy jest jeszcze rabat. Jest to całkiem użyteczny portal dla kogoś, kto szuka nowego Opla po dobrej cenie. Obecnie mokki zaczynają się od 66750.

 

[Stefan]

Monitorując sprzedaż ostatnich sztuk widać, że wszystko w okolicach 70 000 sprzedaje się niemal od razu. Poniżej 80 000 na chwilę obecną jest 3 sztuki Mokki. Powyżej 80 tysi - 20 sztuk. Zastanawia mnie jakie rabaty i zachęty muszą dostawać kupujący, by zostali zachęceni do nabycia auta w cenie 90k, które technologicznie tkwi w roku 2012...

 

[ArKos]

Na dzień dzisiejszy nawet 70k nie jest niską ceną.

Jak wspomniano technologicznie niestety są już lekkie tyły - 8 lat to przepaść.

Chociażby patrząc na podobny segment to Kamiq z silnikiem 1,0 TSI 115kM dorównuje osiągami przy zdecydowanie niższym zużyciu paliwa. 1,5 TSI w tym aucie to już przepaść do Mokki - ponad 1,5s lepsze przyspieszenie i mniejsze zużycie paliwa.

Nie lubię VAGa z uwagi na niektóre wybitnie durne rozwiązania. Na przykład wymiana zamka czy klamki wymaga rozczłonkowania całych drzwi - sławna płyta wewnętrzna... na przykład wymiana amortyzatora to walka ze zbiciem zwrotnicy ze sztycy amora... itp itd etc.

Ale oddać trzeba jedno: są to naprawdę fajne wynalazki stanowiące mocną konkurencję dla całego rynku motoryzacyjnego.

Patrząc na 120kM Mokkę ze screena za 75600 w wersji bieda edyszyn (zapewne to active, no w ostateczności enjoy) z całą pewnością nie kupiłbym jej - jest kilka innych aut za te pieniądze, które stanowią mocny klin przy podejmowaniu decyzji. Technologicznie nowsze, oszczędniejsze, posiadające BARDZO przydatne systemy, których na próżno szukać w Mokce.

Kilka lat temu nie widziałem rozsądnej konkurencji dla Mokki. Dzisiaj nie widzę żadnej konkurencji ze strony Mokki. Lifting świateł i wnętrza to ciut za mało. No i przejęcie przez francuzów wbiły gwóźdź do trumny.