Wyciekająca woda z tylnej klapy

[HENMAL]

Witam ,

Kolejny raz się zapomniałem i rano kolejny raz zostałem oblany wodą przy otwieraniu bagażnika.

Wygląda to tak, kiedy samochód parkuje na dworze i pada w nocy deszcz to po otwarciu klapy, mimo że deszcz przestał padać już dawno wycieka woda. Woda zaczyna wyciekać z przestrzeni, jaka jest pod listwą chromową (zamontowane są tam światła oświetlenia tablicy rej.).

Woda zaczyna wyciekać szybko, kiedy klapa jest uchylona ok. 45^o.

Chciałbym sprawdzić, co jest przyczyną zatrzymywania się tam wody, która powinna stamtąd wypływać na bieżąco, a nie gromadzić się tam.

Nie wiem jak się tam dostać, aby niczego nie uszkodzić.

Może jakieś sugestie, może ktoś już rozwiązał ten problem.

Na załączonym zdjęciu zaznaczyłem którędy wycieka woda.

Proszę o radę.

 

[Gość Buzka23]

Nie wiem co jest przyczyną ale u mnie jest to samo, szczególnie po umyciu auta.

[ArKos]

Też to mam. Ta chromowa nakładka to plastik mocowany od wewnątrz klapy i aby zdjąć tą nakładkę, to trzeba zdemontować tapicerkę tylnej klapy i odkręcić kilka nakrętek "10"

[radd]

Na niemieckim forum mokki jest dość obszerny temat o tym. Mnie to denerwuje jak umyje auto i całe ładnie wytarte do sucha, a z tyłu kapie co jakiś czas:P i tak kilka razy musze poprawiać

Nie wiem czemu, ale powinny być tam dobre uszczelki (przecież jest oświetlenie i kamera cofania), a woda kapie ewidentnie spod chromowanej listwy w której są one zamontowane.

[fsw]

Ten problem występuje i u mnie, ale nie tak hardcorowo, jak opisał HENMAL. 

Tzn. coś tam jeszcze parę minut po ablucji wycieka, ale niewiele, a do zakończenia zabiegów pielęgnacyjnych już nic.

 

Dzisiaj dokładniej zgłębiłem temat, dlaczego u mnie tej wody jest tak mało.

Odpowiedź okazała się prosta. Miejsce w którym myję samochód (wszystkie od lat) ma około 5-cio ~ 7-mio % nachylenie (dziób w dół). Dzięki temu, woda w czasie mycia wycieka na bieżąco i nie gromadzi się pod nakładką. A że zaczynam mycie od "dupki", a kończę na "buźce" , prawie cała woda zdąży wyciec.

 

Wniosek jaki się nasuwa, to taki (jeżeli jest to możliwe), myć samochód, albo parkować w czasie deszczu, na terenie z lekkim pochyleniem (wzdłużnym, nie bocznym )

[fsw]

Poprzedni mój post jednak nie do końca wyjaśnia sprawę oblewania, dotyczy mycia, ale w czasie deszczu sprawa ma się całkiem inaczej 

 

Jak się okazuje, przyczyna lania się wody na zamykającego bagażnik w czasie deszczu jest banalna. Mogłem to stwierdzić dopiero dzisiaj, bo chociaż jeździłem w ulewne dni, to nigdy nie otwierałem go aż do dzisiaj.

 

Przedstawiam to graficznie - link.

 

http://myalbum.com/photo/HJVGKTxPEUcm/720.jpg

 

[HENMAL]

tak też może się zdarzyć, u mnie woda wyciekała w dużych ilościach nawet kilka godzin po ustaniu opadów w chwili gdy otwierałem bagażnik.

W tej chwili problemu już się pozbyłem. nie chciałem jechać do serwisu, wolę  aby jak najmniej grzebali przy aucie.

problem znikł gdy silikonem bezbarwnym przeciągnąłem po wszystkich szczelinach ( wokół listwy chromowanej oraz spojeniu pionowym blach)

[fsw]

/.../ problem znikł gdy silikonem bezbarwnym przeciągnąłem po wszystkich szczelinach ( wokół listwy chromowanej oraz spojeniu pionowym blach)

Jak wleciała to i wyleci, natomiast nie jestem zwolennikiem tak radykalnych poczynań. Zawsze gdzieś wleci, ale może mieć problem z "wylataniem", co może , a raczej na pewno negatywnie wpływa na karoserię w takich miejscach czy instalacje jeżeli takowe tam się znajdują.

[TomekGd]

 A propo odpływu wody. Przednie podszybie, którędy ona wypływa?