Nowy samochód a dotarcie silnika

[janos]

Witam, jestem nowym użytkownikiem forum, już wpłaciłem zaliczke za mokke 1.6 cosmo i czekam teraz na odbiór samochodu. Mam pytanie:

 

Jak, jako nowi użytkownicy mokki, jak docieraliscie silnik, chodzi o kilometry, obroty, poprostu wszystko o dotarciu nowej mokki.

 

Pozdrawiam

[Gość Buzka23]

Samochód mozesz użytkować oszczędniej przez 3 000 km i będzie dobrze. Po prostu go nie pchaj na wysokie obroty. Poczekaj aż sie rozgrzeje przed szybsza jazda i tyle. Moim zdaniem warto po 3 000 km wymienić olej.

[Łewap]

Mnie przy odbiorze powiedziano, że tak do przebiegu 1000km jeździć delikatnie, chociaż to względne pojęcie Starałem się nie przekraczać 100km/h po za miastem

[janos]

Dziękuje za odpowiedzi, jednak po co wymieniac olej po 3000km ? Przeciez jest nowy olej w nowym samochodzie.

[Gość Buzka23]

Bo po dotarciu zostają opiłki i po co z tym jeździć

[ArKos]

Każdy silnik musi się ułożyć. Fabryczne pasowanie jest ciasne, aby mógł poprawnie pracować, musi się dotrzeć. Dotarcie to nic innego jak powiększenie się luzów roboczych na skutek starcia nadmiaru materiału, np pierścienie w cylindrach.

 

Jak pisano wcześniej: spokojna, łagodna i płynna jazda, nie przeciążanie silnika, delikatne traktowanie na zimnym. To tyle. Zauważysz po kilku tys km, że ma lepsze przyspieszenie i większą moc, niż tuż po wyjeździe z salonu.

 

Ja przez 1500km docierałem swój. Potem wymieniłem olej, w którym było tyle syfu, że nie sposób opisać.

 

P.S.

Nie stosuj się do zaleceń producenta dotyczącego wymiany oleju. Nie co 30.000km, bo to stanowczo za wiele. Wymieniaj co 10-15 tys km lub co roku. Silnik odwdzięczy się na pewno.

[fsw]

Stosując się do przepisów ruchu drogowego można zapomnieć o potrzebie docierania

[ArKos]

Dariuszu. Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Znam rzeźnika, który od świateł do świateł pali kapcie, a przepisów nie łamie, bo nie zdąży się do 50 rozpędzić Przepisy nie zabraniają dynamicznego przyspieszania :D

A tak serio: jest to dobra metoda pod warunkiem delikatnego obchodzenia się z pedałem gazu

[fsw]

Dariuszu. Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Znam rzeźnika, który od świateł do świateł pali kapcie, a przepisów nie łamie /.../  :D

Arku, normalnych miałem na myśli 

[Gość raflo83]

z tym docieraniem to różne szkoły. Dziś odebraliśmy 1.4 turbo i ani nie zamierzamy go zamulać na wysokich biegach ani kręcić ostro pod czerwone pole. Najważniejsze to rozgrzać dobrze silnik/olej zanim zacznie się mocniej dociskać. Pytanie może nie na ten wątek, ale czy u Was w Mokkach wskazówka temperatury silnika też wskazuje około 87-88 stopni i nie dochodzi do 90 stopni?