Odpalanie

[Gość Romlux]

I jeszcze jedno pytanko: czy to naturalne w Mocce, że po wyłączeniu zapłonu (sprzęgło wciśnięte do podłogi) zatrzęsie budą. U mnie tak jest. Może to ma związek z tym dwumasem? Pozdrawiam. Forum zaje..ste, godne polecenia.  Wiem, że temat dotyczy odpalania, ale nie chciałem zakładać nowego tematu.

[Gość vipx]

Przy motorze 1.6 oczywiście czuje zapalenie i gaszanie natomiast kwestia subiektywna jak mocno trzęsie? Dla mnie jest to minimalne, wręcz komfortowe działanie szczególnie start-stop jak silnik rozgrzany. S-S jak nie zapomnę to wyłączam, ale wiadomo że nie zawsze. Przy czym to jest subiektywna ocena, proponuje w takim wypadku pójść do salonu i porównać z egzemplarzem testowym. Będzie punkt odniesienia czy wszystkie tak telepią czy może coś u Ciebie?

[Gość Romlux]

Przy motorze 1.6 oczywiście czuje zapalenie i gaszanie natomiast kwestia subiektywna jak mocno trzęsie? Dla mnie jest to minimalne, wręcz komfortowe działanie szczególnie start-stop jak silnik rozgrzany. S-S jak nie zapomnę to wyłączam, ale wiadomo że nie zawsze. Przy czym to jest subiektywna ocena, proponuje w takim wypadku pójść do salonu i porównać z egzemplarzem testowym. Będzie punkt odniesienia czy wszystkie tak telepią czy może coś u Ciebie?

Przy Start-Stop wulgarnie potrząsało budą, aż było nieprzyjemnie. Jak bym dostał w dupę od innego samochodu. Wiadomo co chodzi? Czyli kupiłem nowy złom, czy pojazd pełen wad....

[ArKos]

Po raz n-ty proszę:

ODPOWIADAJĄC NA POPRZEDNI POST CZYLI PROWADZĄC DYSKUSJĘ NIE CYTUJCIE CAŁEGO POPRZEDNIEGO POSTU!

Zaczynam się irytować. Będę po prostu wywalał do kosza i tyle będziecie mieć. Teraz korzystając z telefonu po prostu nie da się tego normalnie czytać tylko człowiek przewija 2 ekrany debilnego cytowania...

[redlum]

Witam. Kolejny problem z Mokka żony . Jest to model z silnikiem 1.4T. Żona na parkingu odpaliła samochód i po przejechaniu paru metrów nagle jej zgasł. Przy odpalaniu słychać tylko stukot i nic więcej. Dodam że przestało działać wspomaganie kierownicy oraz hamulec jest twardy. Akumulator wyjąłem i podładowałem w domu prostownikiem KUKLA 15A. Przy podłączeniu pokazywał mi na wyświetlaczu 9A zaś na drugi dzień 8A (tak jakby się nie podładował). Pomimo tego zabrałem go do samochodu i podłączyłem. Objawy takie same - przy rozruchu stukot i czasami wariowanie liczników, oraz brak wspomagania i twardy hamulec. Czy na podstawie tego opisu da się stwierdzić czy to akumulator czy rozrusznik?

[ArKos]

Nie da się tego stwierdzić.

[redlum]

Dzięki za szybka odpowiedź. Jade do sklepu po kable rozruchowe i spróbuję odpalić z podłączonym moim akumulatorem. Jak nie odpali - to próbować na odpalić pych? A jak to nie pomoże to laweta? Czy może dam radę coś sam jeszcze zrobić?

 

 

EDIT: odpaliłem z drugiego samochodu - wiec pewnie akumulator