Skocz do zawartości

MOKKA X - prawie moja


Rekomendowane odpowiedzi

Fajny kolorek. Też o nim myślałem przy zamówieniu jednak ostatecznie zdecydowałem się na czerwony velvet. Moją Mokkę także odbieram na początku kwietnia. Życzę zadowolenia z zakupu i bezawaryjności. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny kolorek. Też o nim myślałem przy zamówieniu jednak ostatecznie zdecydowałem się na czerwony velvet. Moją Mokkę także odbieram na początku kwietnia. Życzę zadowolenia z zakupu i bezawaryjności. :)

Hmmm... ciekawe czy nie u tego samego dealera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny kolorek. Też o nim myślałem przy zamówieniu jednak ostatecznie zdecydowałem się na czerwony velvet. Moją Mokkę także odbieram na początku kwietnia. Życzę zadowolenia z zakupu i bezawaryjności. :)

Hmmm... ciekawe czy nie u tego samego dealera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • 2 tygodnie później...

ładny kolor i tak trzymać,nie takie wsiowe jak kiedyś były. Różaniec i zapaszki na lusterku,piesek kiwający głową Co też wymyślają w tych autach żeby takie zwracało uwagę sąsiadów, Dbaj o lakier bo cholernie delikatny.Ja mam mafijny kolorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Mafijny jak zawsze bardzo ładny... Tylko nabiegać się trzeba by lśnił. Jak to przy ciemnych... Ale to tylko dlatego że jednak zapalone środowisko mamy.

Ja mam fioła na punkcie dbałości. Tona kosmetyków samochodowych, zakaz żarcia w aucie (To nie stołówka) itd.

Dzięki temu po kilku latach autko wygląda podobnie jak w dniu zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności