Użytkowanie automatycznej skrzyni biegów

[Gość Buzka23]

Nie. Nie wolno użyć N

[ArKos]

12 godzin temu, Buzka23 napisał:

Zdanie wyrwane w połowie i z kontekstu. A co z autami które mają auto hold?

Rozmawiamy o Oplu Mokka, nie o autach mających auto hold. I w związku z tym, to jest wiążące:

"Parkowanie

Zaciągnąć hamulec postojowy i ustawić dźwignię zmiany biegów w położeniu P. Kluczyk daje się wyjąć z wyłącznika zapłonu tylko wówczas, gdy dźwignia znajduje się w położeniu P."

Instrukcja obsługi, str. 149

 

3 godziny temu, Marekb napisał:

Przydałoby się kompendium - poradnik (na przykład na tym forum, może oddzielny krótki wątek) zbierający kompleksowo i szczegółowo w jednym miejscu ważne zasady i dobre praktyki posługiwania się automatem w różnych sytuacjach.

https://forum.samnaprawiam.com/topic/22-skrzynia-biegów-automatyczna-skrzynia-biegów-w-pigułce/

Dotyczy automatów bez sekwencyjnej zmiany biegów, ale zasady są identyczne.

 

3 godziny temu, Marekb napisał:

Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem.

Dobrze.

 

3 godziny temu, Marekb napisał:

Czy to jest bezpieczne dla skrzyni?

Jak najbardziej tak. To są dla niej najłatwiejsze warunki pracy - pompa oleju skrzyni pracuje na jałowo, bez obciążenia.

 

3 godziny temu, Marekb napisał:

brama - hamulec - N - ręczny - puścić hamulec - wysiąść (silnik pracuje) 

Wracamy do punktu wyjścia:

W dniu 13.06.2019 o 19:15, ArKos napisał:

P to pozycja, w której MECHANICZNIE jest zblokowany napęd skrzyni.W wypadku każdego innego położenia auto się przetoczy

Jeśli zerwie się linka ręcznego a jest pochyłość, to pojedzie.

[Marekb]

W dniu 14.06.2019 o 19:19, ArKos napisał:

https://forum.samnaprawiam.com/topic/22-skrzynia-biegów-automatyczna-skrzynia-biegów-w-pigułce/

Dotyczy automatów bez sekwencyjnej zmiany biegów, ale zasady są identyczne.

Przeczytałem, wcześniej na to nie trafiłem. Materiał nieco leciwy, ale bardzo pożyteczny.

 

Jest tam następująca uwaga o "P"

"Zalecane jest, aby przed włączeniem "P", po całkowitym zatrzymaniu najpierw zaciągnąć hamulec ręczny - oszczędzi to mechanizmy skrzyni, jeśli pojazd jest parkowany nawet na lekkiej pochyłości, nie bedzie wtedy zjawiska "opierania" się auta o blokadę w skrzyni."

 

Chyba jednak auto może się oprzeć na blokadzie skrzyni, bo zwykle na pochyłości ręczny nie trzyma pojazdu w identyczny sposób jak hamulec nożny. Można to zaobserwować w ten sposób: jedziemy - hamulec (zatrzymujemy auto na pochyłości) - ręczny - N - puszczamy hamulec. W tym momencie auto wyraźnie drgnie (odrobinę się poruszy) - powiedziałbym, że układa się na ręcznym. 

W związku z tym widziałem w internecie, chyba w filmach na Youtube zalecenia, by przed wrzuceniem P rzeczywiście odciążyć auto, tak by w pełni ułożyło się na ręcznym, czyli:

hamulec - ręczny - N - puścić hamulec (auto się "układa" na ręcznym) - wcisnąć hamulec- i dopiero P.

Uff, robi się skomplikowane. I teraz pytanie, co na to doświadczeni użytkownicy automatów?

Czy, takie skomplikowanie procedury parkowania na pochyłości ma sens, czy rzeczywiście pozwoli oszczędzić mechanizmy skrzyni? A może to zupełnie niepotrzebne zawracanie gitary?

 

[ArKos]

Hmmmm. Nie wiem co  o tym myśleć. Dla mnie sztuczne komplikowanie sobie życia, skoro ileś razy to samo napisane/powiedziane. 

[Marekb]

Temat omawia "Łysy": https://www.youtube.com/watch?v=xfuf_mcG3Pg  od 9 min 40 s trochę ponad 2 minuty.

Wygląda na to, że warto ułożyć samochód na ręcznym przed wrzuceniem "P", szczególnie, gdy nachylenie jest znaczące. Auto nie oprze się wówczas tak mocno na blokadzie skrzyni.

 

 

[Gość Buzka23]

A co z autami które mają przetrzymywania na wzniesieniach. Przecież one z automatu mają zaciągnięty hamulec.

[ArKos]

Chodzi o HSA w automatach? Bo nie za bardzo rozumiem chyba