System Start&Stop - fanaberie.

[Gość majpitek]

Witam@

Postanowiłem podzielić się kilkoma uwagami na temat systemu S&S. Kilka dni temu zatrzymałem się, żeby otworzyć bramę na parking, wrzuciłem na luz - silnik zgasł. OK - s&s zadziałał. Kiedy otworzyłem drzwi...... silnik uruchomił się. Powtórzyłem tę sytuację i znowu tak samo. Dziwne. Innym razem zbyt szybko puściłem sprzęgło przy małych obrotach (przyzwyczajenie z poprzedniego auta), silnik zgasł i ni cholery nie mogłem go uruchomić kręcąc kluczykiem w stacyjce. Zegary gasły i tyle. Niebezpieczna sytuacja, na szczęście na wyjeździe z małej uliczki, a nie na środku skrzyżowania. W pierwszj chwili pomyślałem, że coś się zepsuło albo zadziałały kuny (są w sąsiedztwie, niestety), a potem zobaczyłem na panelu między zegarami migającą żółta ikonkę buta na pedale. Pierwsze skojarzenie - hamulec. Ni du du. Dopiero chyba w sumie przypadkowe naciśnięcie na sprzęgło uruchomiło silnik. Sprawdziłem w instrukcji - zgadza się (miga but na pedale - naciśnij sprzęgło). Tylko, że w stresie można nie wymysleć, o co chodzi. W sumie najchętniej wywaliłbym to dziadostwo, ale na szczęście da się wyłączyć (jak sobie nie zapomnę). Jak odkryję jakieś nowe patenty z tym związane, obiecuję napisać.

Pozdrawiam@

[ArKos]

Ok, wyjaśnię jak to jest.

 

S&S ma działać tak jak piszesz. Jeśli silnik zgaśnie, a otworzysz drzwi, to ma się uruchomić. Niezależnie od tego, czy masz S&S czy nie masz, to nie uruchomisz silnika w Mokce, jeśli nie naciśniesz na sprzęgło (chyba, że to automat ). Tak ma też Zafira, Insignia, Corsa... Po prostu zabezpieczenie przed przypadkowym uruchomieniem. 

 

S&S nie zadziała wcale, jeśli:

- akumulator będzie w niezbyt dobrej kondycji (niskie napięcie - nie doładowany)

- silnik nie będzie miał właściwej temperatury

- układ klimatyzacji będzie wymagał pracy kompresora, aby utrzymać żądaną temperaturę w kabinie

 

Ogólnie ten system to poroniony pomysł ekologów. Tak naprawdę gdyby porównać ilość wydalonych zanieczyszczeń podczas pracy przez minutę do ilości zanieczyszczeń podczas procesu uruchamiania silnika, to nie byłoby żadnej porażającej różnicy.

Zauważ, że teoretyczne zużycie paliwa przy S&S jest tylko 0,3l na 100km w porównaniu do tego samego silnika bez S&S. Ten system sprawdza się jedynie w BARDZO zakorkowanych miastach, gdzie postoje są po 3-4 minuty lub więcej. Jeśli mamy do czynienia z "normalnym" korkiem, to ta minuta pyrkania na jałowy to praktycznie to samo co S&S z wyłączonym silnikiem, bo nadrobi oszczędność stratą przy rozruchu.

 

Zieloni mają napaćkane we łbie. S&S, czujniki w oponach, DPF...

 

Co do DPF to chyba najlepszy przykład: silnik z DPF spala ok. 8l ON w mieście. Taki sam bez DPF ponad litr mniej. Proces wypalania DPF to chwilowy wzrost zużycia paliwa nawet do 15-20% w niektórych silnikach, więc gdzie tu ekologia poza emisją samej sadzy? Ograniczają wydalanie sadzy a zwiększają wydalanie węglowodorów, tlenku węgla i innych, bo przecież z DPF silnik WIĘCEJ pali. Brak logiki i sztuczne nakręcanie koniunktury na produkcję drogich gadżetów pro-ekologicznych. Chore i niepoważne.

[Gość majpitek]

Dzięki za odpowiedź. Co do ekooszołomstwa, to zgadzam sie z Tobą w 100%. Na szczęście jest magiczny guzik z zielonym oczkiem   Podobne zabezpieczenie (wciśnięte sprzegło w celu uruchomienia) pierwszy raz widzialem w Hyundaiu Pony z manualem sprowadzonym z USA ok. 20 lat temu. Znajoma nie mogła go uruchomić, a ja od kopa. Ona znowu nic, a ja od pierwszego zakręcenia. Dopiero po dłuższej chwili zauwazyłem różnicę, tj ona nie wciskała sprzęgła  w trakcie rozruchu, a ja odruchowo wciskałem. Taka ciekawostka przyrodnicza.

Pozdrawiam@

[Gość ppawlo]

witam serdecznie.

Jestem posiadaczem Mokki 1.6 benzyna 2013 od niecałego miesiąca.chciałem zapytać właśnie o ten system s/s?

wiem że musi być spełnionych kilka warunków by system zadziałał takich jak:

 

■ System stop-start nie został
wyłączony ręcznie,
■ pokrywa silnika jest całkowicie
zamknięta,
■ drzwi kierowcy są zamknięte lub
pas bezpieczeństwa kierowcy jest
zapięty,
■ akumulator jest wystarczająco
naładowany i w dobrym stanie,
■ silnik jest rozgrzany,
■ temperatura płynu chłodzącego
silnika nie jest za wysoka,
■ temperatura spalin nie jest za
wysoka np. podczas jazdy przy
dużym obciążeniu silnika,
■ temperatura otoczenia nie jest za
niska,

■ układ klimatyzacji umożliwia
uruchomienie funkcji Autostop,
■ podciśnienie w układzie
hamulcowym jest wystarczające,
■ funkcja automatycznego
oczyszczania filtra cząstek stałych
nie jest włączona,
■ pojazd przemieścił się od
poprzedniego włączenia funkcji
Autostop.

 

wszystkie wymienione warunki uważam że były spełnione:

-temperatura na zewnątrz ok 15*

-silnik nagrzany

-temperatura płynu na połowie wskazania

 

a po zatrzymaniu i wrzuceniu na luz silnik raz się wyłącza a na drugi dzień już nie.

pierwszy raz mam auto z tym systemem i nie wiem gdzie może leżeć przyczyna takiego działania.

 

gdzieś czytałem  że gdy nawiew jest skierowany na przednią szybę to też system może nie zadziałać.tak było wczoraj i faktycznie po przełączeniu nawiewu na kabinę

system zadziałał ale dzisiaj już nie.więc nie wiem czym to może być spowodowane może jeszcze coś innego musi być spełnione?

pozdrawiam

[ArKos]

Może klimatyzacja zażądała włączenia kompresora, bo była włączona?

[Gość ppawlo]

Może klimatyzacja zażądała włączenia kompresora, bo była włączona?

nie nie była.dzień wcześniej miałem włączoną i nie miało to znaczenia system działał, ale jak czytaliśmy z żoną o tym systemie to wiele osób ma podobny problem i nie tylko w oplach, nawet w takich autach jak Jaguar czy mercedes,wiec zaczynam stwierdzać ze to jakiś niepotrzebny komplikujący gadżet  

[Gość andrzejgiz]

Słabo naladowany akumulator,

[Gość ppawlo]

Słabo naladowany akumulator,

raczej nie.ale mam pytanie, czy można sprawdzić gdzieś w ukrytym menu, tak jak to było w Astrze H jakie jest ładowanie?

[Gość ppawlo]

witam ponownie.
po wielogodzinnym przeglądaniu różnych forów w internecie prze zemnie kładłem się spać, nie wiedząc co może być przyczyną lub jedną a przyczyn nie działającego systemu s/s. bo może być ich wiele z tego co piszą inni użytkownicy-i nie tylko Opla .

Mojej żonie też nie dawało to spokoju i gdy pojechała do pracy na noc,również przeglądała fora internetowe. autko mamy w Irlandii więc postanowiła zobaczyć czy ktoś jeszcze borykała się z tym problemem na zielonej wyspie. i co się okazało- masę ludzi ma z tym problem system raz działa raz nie. jedna osoba dostała nawet z tego powodu nowe auto, bo po kilku razowym odwiedzeniu serwisu nawet oni nie dali sobie rady z problemem. próbowali nawet wgrywać nowy soft i nic.

ale wracając do nas okazało się, że jedna z przyczyn może być to, iż wycieraczki nie są na pozycji AUTO!. jakaś paranoja ale nie. jedna z osób właśnie opisywała ten problem i tłumaczyła, że ten system jest tak skomplikowany i wymagający, że nawet pozycja wycieraczek ma na to nieraz wpływ ,pisał również, że spotkał się z takim przypadkiem, gdzie światła były nie w pozycji AUTO to system również wariował.

po powrocie do domu ustawiła je w tej pozycji AUTO i s/s znowu działa. nie mogę jednak zagwarantować że znów nie przestanie mam nadzieje że nie.
reasumując uważam ten system za nie dopracowany. cieszę się tylko, że nie dopłacaliśmy za niego dodatkowo jak niektórzy ludzie.

pozdrawiam i sorry za tak długi post

[Gość radar22]

U mnie start stop działa fajnie, zwłaszcza że głównie stoję na światłach/korkach - na trasie zbędne