Skocz do zawartości

awaria korka zbiornika płynu chłodzącego


wir

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, ArKos napisał:

Nie da się całkowicie wymienić płynu. W bloku silnika będzie zalegać 1-1,5 litra i nijak go nie zlejesz. To tak naprawdę częściowa wymiana płynu.

Starczy opakowanie 4l. Nigdy więcej mi nie weszło do tego silnika.

Ok super. to juz coś wiem. W sklepie facet mnie przekonuje ze 8 litrow mi wejdzie :). Sam jestem w stanie go wymienic? Zaznacze ze wiedza z tej branży u mnie cieniutka jak polsilver :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

4 godziny temu, Adamo napisał:

W sklepie facet mnie przekonuje ze 8 litrow mi wejdzie

Taaaaaaaaaaaaa. Nawet jak wyjmiesz silnik i go wykręcisz jak gąbkę, to więcej niż 5,6 litra nie upchasz.

 

4 godziny temu, Adamo napisał:

Sam jestem w stanie go wymienic? Zaznacze ze wiedza z tej branży u mnie cieniutka jak polsilver

Na stygnącym silniku (jakieś 15-20 minut od wyłączenia bardzo ostrożnie i powoli odkręcasz korek zbiornika wyrównawczego. Jeśli zacznie syczeć i się podnosić poziom, to zakręcasz i czekasz. Podobnie jak z butelką coca-coli. Jak odkręcisz korek, to nurkujesz pod prawy przedni narożnik zderzaka i szukasz kranika na chłodnicy. Odkręcasz kranik i czekasz aż wszystko spłynie. Zakręcasz kranik, wlewasz płyn. Odpalasz silnik, zakręcasz korek i kontrolujesz poziom płynu. W pewnym momencie przestanie opadać, ale to jeszcze nie jest to. Należy odczekać z pracującym silnikiem do otwarcia się termostatu (obie grube rury chłodnicy mają być gorące czyli po prostu mają parzyć), po czym wyłączyć silnik i pozwolić mu całkowicie wystygnąć. Na zupełnie zimnym uzupełniasz do poziomu i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Czekałem jeszcze z tym tematem ale skoro jest potrzeba to piszę. Korek wymieniony, trzyma ładnie, nie puszcza przez króciec ani kropli. Jest sucho. Aczkolwiek po jeździe w korkach jest lekki ale wyraźny zapach płynu wyczuwalny od zewnątrz przy atrapie chłodnicy po stronie zbiornika. Jest też minimalny ubytek płynu rzędu max 50ml ma tydzień. Wycieku nigdzie nie zaobserwowałem. Praca silnika w normie. Czasem dolewam i jeżdżę. Jak się zmoczy konkretnie to dam znać. 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

Ja już wymieniałam sporo tych zbiorniczkow. Pierwszy, oryginalny puścił na spawie od góry, 2.miak popsuty korek, 3. Kranik i już następne pękały od spodu. Nie wiem czy to, że temperatura jest za wysoka w silniku czy co innego, ale nie pokazuje mi żeby jakoś przekroczyło 90 stopni. 

Teraz wymieniłam na nowy z korkiem i jest ok. Tylko że jakoś płynu ubywa. Może na pompie wody? Jakoś z lewej stronie tak nad paskiem coś mokrego zauważyłam. Może być to???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak śmierdzi przepalonym płynem to uszczelki przy chłodzeniu turbo. Ja jeździłem z ta usterka chyba z 1,5 roku. Na gorącym silniku nie dojdziesz skąd kapie. U mnie ściekalo po rurze wydechowej i był smród. Koszt wymiany na oryginałach chyba 900zl-1000zl ( i to jest wada tych silników - związane z wysoka temperatura) Może być korek zbiornika wyrównawczego bo przepuszcza na uszczelce i to tez jest nagminne. 

Z rana lub po wystygnięciu silnika zerknij w okolice złącza elastycznego wydechu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W nawiązaniu do tematu dotyczącego miejsc, którymi może uciekać płyn. Jakieś pół roku temu wymieniałem pompę płynu chłodzącego. Rozszczelnienie nastąpiło w okolicy osi koła pasowego. Mechanik usiłował wytłumaczyć, że w korpusie znajduje się jakiś otworek,  który ma być czymś zaślepiony i po jakimś czasie ma sam z siebie się rozszczelnić . Mechanik nadmienił wtedy, że tydzień wcześniej z tego samego powodu również wymieniał pompę w innej Mocce. Inne marki również mają mieć takie rozwiązanie. Od razu miałbym pytanie o co tak naprawdę chodzi? Ponadto pod koniec grudnia auto dość gwałtownie zgubiło płyn chłodzący. Wyciek nastąpił na łączeniu bocznej pionowej "ścianki" z radiatorem czyli na łączeniu stalowego profilu z odlewem z tworzywa do którego dołączony jest radiator chłodnicy. Doraźnie uszczelniłem jakimś "doktorem w płynie" i powiem, że specyfik zrobił swoją robotę. Osobiście jeździłbym tak do następnej niespodzianki ale auto użytkuje ktoś kto takich niespodzianek nie lubi więc jakieś dwa tygodnie temu wymieniłem chłodnicę. Do wymiany przekonało mnie również to, że w jej dolnej części znajdowały się stare ślady po uderzeniu jakimś twardym przedmiotem, w wyniku którego nastąpiło "pocenie się". Dla ułatwienia o co chodzi z rozszczelnianiem w okolicy osi koła pompy załączam fotki starej pompy, którą trochę trochę rozbebeszyłem.

Foto nr 1: strzałka niebieska - kapsel, strzałka czerwona - oś pompy  ze zdemontowanym kołem.

Foto nr 2: żółty krzyż - wysokość na jakiej znajduje się mniej więcej kapsel.

Foto nr 3: kapsel, na którym widać resztki zaschniętego płynu i przebarwienia od utleniania ocynku.

Foto nr 4: siłowe odkruszenie ścianki odlewu i usunięcie kapsla - w głębi widoczny otworek/kanalik.

Foto nr 5: zbliżenie na otworek/kanalik

Foto nr 6: mniej więcej na wysokości żółtego krzyża od drugiej strony znajduje się otworek/kanalik, jednak od tej strony nie ma również żadnego otworka/ujścia kanalika.

Foto nr 7: ujęcie na oś pompy, gdzie całość jest zabudowana stalowymi osłonami obracającymi się na osi - nie widać żadnego uszczelniacza czy innego elementu uszczelniającego.

Na pewno wrócę do tematu i zajrzę do środka, żeby się przekonać co wymyślił producent. Zgodnie z teoriami spiskowymi "na pewno" jest to kolejna część, która ma ulec awarii w zaplanowanym okresie.

Dodam w ramach ciekawostki, że przed wymianą chłodnicy skonsultowałem się z serwisem i pracownik zaprzeczył, aby konieczne było wymienianie oringów "temperaturowych" na szybkozłączkach w rurach układu chłodzenia. Nadmienił, że ewentualnie należy wymienić oringi z układu klimatyzacji, ponieważ przy wymianie chłodnicy serwis instalację demontuje aby ułatwić sobie dostęp. Mój mechanik oczywiście nic nie wspominał, że miał z dostępem jakieś problemy a klimatyzacja działa. Pozdrawiam

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.JPG

5.JPG

6.jpg

7.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, wir napisał:

o co tak naprawdę chodzi?

O technologię produkcji. Nie da się wykonać odlewu i wewnątrz go obrobić. Trzeba zostawić takie "okienko" a po zakończeniu procesu produkcji zaślepia się je brokiem, podobnie jak blok silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, buzok napisał:

Jak tak śmierdzi przepalonym płynem to uszczelki przy chłodzeniu turbo. Ja jeździłem z ta usterka chyba z 1,5 roku. Na gorącym silniku nie dojdziesz skąd kapie. U mnie ściekalo po rurze wydechowej i był smród. Koszt wymiany na oryginałach chyba 900zl-1000zl ( i to jest wada tych silników - związane z wysoka temperatura) Może być korek zbiornika wyrównawczego bo przepuszcza na uszczelce i to tez jest nagminne. 

Z rana lub po wystygnięciu silnika zerknij w okolice złącza elastycznego wydechu. 

Witam. Wracam na chwilę z tematem jak obiecywałem i przeczuwałem. Zaczęło mocniej śmierdzieć przypalonym płynem chłodzącym nad turbo. Dodatkowo zapalił się check engine. Nie wiem jeszcze jaki kod bo nie mam czytnika. Przeczuwam uszczelki chłodniczki oleju ale nie wiem dlaczego check? Może zalało jakąś sondę na wydechu? Komplet uszczelek był wymieniany na oryginały w salonie gdzie kupiłem jako używany! Możliwe że byle jak piskręcali!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności