Gość Przemo Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Wiecie moze której generacji Haldex zastosowany jest w Mokkce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Ma pompę zewnętrzną w tylnym dyfrze, i na stałe jest napęd tylko na przód a w razie potrzeby tył, więc to V generacja, i wiem, że nie sprawia problemów w przeciwieństwie do Insignii. Mateusz111 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przemo Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Dzięki za odpowiedz. Zobaczymy jak będzie sie sprawdzał ten napęd. Monia mojej żonki jest w niego wyposażona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vavoom Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 Witam wszystkich Zapraszam użytkowników Mokki 4x4 na hobbystyczny, bezpłatny test napędu oraz systemu kontroli trakcji. Test odbywa się poprzez najazd na dwie rolki wolnobieżne jedną osią, jedną stroną auta oraz po przekątnej. A jeśli to okaże się zbyt łatwe, dołożymy trzecią rolkę Termin i lokalizacja do uzgodnienia, jestem z Rzeszowa. Testy zobaczyć można na kanale YouTube: https://www.youtube.com/user/duszaniespokojna Kontakt: vavoom1980@gmail.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 20 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2018 Witam wszystkich .Znalazłem się na tym forum oczywiście z faktu złośliwości przedmiotów martwych. Tym razem problem objawił się w oplu mokka z napędem 4x4. Autko jest na gwarancji i walczę z serwisem już prawie pól roku.Tutaj chcę sie z Wami podzielić swymi spostrzeżeniami i wymienić doświadczeniem. Moja MoNIA ma poniższe objawy. w okolicy tynego dyferencjału występował najpierw nieregularny stuk-pojedyncze głuche uderzenie ( coś jak kasowanie luzu na zębach przekładni lub szklankach krzyżaka na wale pędnym), delikatny sporadycznie przy ruszaniu i głośniejszy przy wychodzeniu z zakrętu - najczęściej z ciasnego ronda po depnięciu na gaz. Później pojawiły się sporadyczne , ale bardzo niepokojąco głośniejsze takie stuki podczas jazdy dłuższy czas prosto po zmianie biegu ( nawet z 4/5) lub po chwili, po tym walnięciu można jechać i pińcet km w przód non stop i spokój. Takie objawy zgłosiłem w sierpniu 2017 na serwisie i zostawiłem do diagnozy. Serwis opla (Kraków al.JP Ii)po dwóch dniach sprawdzania auta i szukania podobnych zgłoszeń w Polsce wgrał nowe oprogramowanie dla sprzęgła Haldex. Pozorny spokój trwał 2 dni, potem to samo.Umówiłem się dalsze przeglądy i naprawę na wrzesień.Zgodnie umową 26 09.2017 zawiozłem Monie na lawecie (wymóg konieczny by pozyskać auto zastępcze od opel asistanse) do serwisu.Liczyłem , przez miesiąc z hakiem przeprowadzą skuteczny wywiad i będą mogli szybko wymienić felerną część.Konsultacje z górą opla trwały 40 dni.Niestety dział techniczny opla nie wydał decyzji na wymianę części (tj.sprzęgła haldex lub mechanizmu różnicowego) do czasu objazdu auta przez "boga " od gwarancji tzw dystrykta .Ten dokonał wizytacji dopiero 19 grudnia.Podczas jazdy jak to zwykle bywa długo nic się nie działo prawie 30 min jeżdżenia i nic tylko jedno cichutkie "PA". Ale bos kazał szukać szutru, piasków lub bajora dać po garach .Wjechaliśmy na łączę i po gazie .I tam stukotanie wystąpiło, ba nawet przy ostrym ruszaniu waliło jak ckm. do wyłączenia układu AWD. Przyznał że słyszał chociaż w warunkach ekstremalnych, no to ja pytam po co mi ten napęd 4x4 jak wyjazd byle łączki wydaje odgłosy jak stara konna kosiarka? Dystrykt przznał racje i powiedział, że porusza temat na cały dział techniczny opla na świecie , bo to pierwszy przypadek takiej reklamacji (a w serwisie po cichu mi powiedziano, że był taki sam samochód z 2015 roku na przeglądzie i jak zrobili objazd to też coś podobnego usłyszeli , no ale klient sie nie uskaża nie zgłasza problemu a oni i tak nie widzą jeszcze czego to wina). Czas płynął, musiałem jeszcze wykonać parę telefonów do centrali reklamacji w opel Polska (relamację zgłosiłem we wrześniu) i wreszcie mam już decyzje na wymianę mechanizmu różnicowego.Czekam na części i zobaczymy co wyjdzie. potem jak będzie ok tylko roszczenie o rekompensatę za naprawę ponad gwarancyjny termin 60 dni. Jeżeli ktoś robił takie roszczenie lub wie jak wyrwać jak najwięcej , proszę o podpowiedź. Ja będe relacjonował co dalej z moimi objawami i efektem napraw. Pozdrawiam.Mario. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 29 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2018 Witam ponownie , właśnie odstawiłem Mońkę do serwisu. W oczekiwaniu na naprawę dalej użytkowałem i to bardziej intensywnie bo w końcu spadło więcej śniegu, Klekotanie przy ruszaniu na śliskim teraz to już było za każdym dodaniem gazu. Wyłącznie sytemu AWD mometalie po kilku krótkich buksowaniach - max 10 sek. W poprzednia zimę to nawet nie wiedziałem , ze taki piekny rysunek z komunikatem " System AWD wyłączony" wyskakuje na wyświetlaczu .Do tego doszła jeszcze przypadłość kolejna tj.podczas wycofywania przy pełnym skręcie kół bardzo duży opór na kołach , tak jak by obydwa napędy przód i tył były spięte na sztywno bez jakiegokolwiek mechanizmu różnicowego. Opór wyczuwalny był na kole kierownicy , a cały silnik wpadał w rezonans do momentu mocniejszego przygazowania. I tutaj było najciekawsze bo dodając gazu nastąpiło głośne chrup jakby wyłamanie zębów w tylnej przekładni . Blokada puszczała i dalej jazda bez dziwnych "podejrzanych " odgłosów tak do przodu jak i w tył. Takie napięcia i chrupnięcia powtórzyły się kilka razy nawet przy ruszaniu w przód na pełnym skręcie. Na moje ucho to w tylnej przekładni powinno brakować już połowę zębów. Niebawem obaczym. Opel Polska poinformował w minionym tygodniu o dostarczeniu części i po kontakcie z serwisem zaczynamy konkretne wymiany podzespołów. > teraz okaże się co w tym przypadku jest faktycznie problemem i ile trzeba będzie żelastwa wymienić. A tak poważnie to dla tych co też są podkuci na 4 łapy i (odpukać ) kiedyś by mieli podobne odgłosy to mam filmiki które obrazują skalę jak zwiększa się stuk w grzechotanie tylego mostu.niestety w załączniku nie prześlę bo zbyt dużo MB, ale mogę wysłać na pocztę. Na dzisiaj tyle, teraz mam zastępczą Mońkę 1,6 z napędem na przód. Trochę "Golec" ale cóż wielu tak ma i jeździ. Dobrze , śniegu już nie ma , a zanim spadnie to może moją naprawią. Będę informował jakie postępy. Mario. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fsw Opublikowano 29 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2018 /.../ teraz mam zastępczą Mońkę 1,6 z napędem na przód. Trochę "Golec" ale cóż wielu tak ma i jeździ. Moja ma dach, kierownicę, fotel, i to nie jeden, oraz kilka niezbędnych sprzętów do jazdy ... i oczywiście wszystkie zęby Trzymam kciuki za szybki i pozytywny finał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 31 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2018 I wiemy więcej , a dalej nic nie wyszło. serwis wymienił mechanizm różnicowy ale tam nic się nie posypało ! Teraz decyzja z centrali Opla na wymianę sprzęgła Haldex . Cieszyć się ,że jestem pierwszy w mokkce , czy wkurzać że mi się to zdarzyło. Tym niemniej żółta lampka ostrzegawcza się świeci . Oby mokka 4x4 nie poszła śladem Insygnii 4x4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 31 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2018 Ja mam aktualnie na tapecie Mokkę 4x4 z wyjącą skrzynką rozdzielczą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 31 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2018 U mnie wycia nie było , normalna jazda w trasie. Na początku ba , nawet do czasu wizyty distrikta gwarancyjnego , tego stuku to przy podgłośnionym radiu na 25 to większość by nie dosłyszała. Dlatego jeździłem z nim ponad godzinę podczas wizytacji . Dopiero jak sam bóg gwarancyjny "puścił oko " aby trochę mocniej eksploatować to wziąłem autko od żony i zacząłem jeździć tak jak swoją 18-letnią Vitarą. Dało to efekt i teraz serwis nie miał problemu stwierdzić że wymiana przekładni głównej i mechanizmu różnicowego nic nie dała. Mario. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.