Skocz do zawartości

Mokka dla Owaina ;)


Gość Owain

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Owain,

widzę, że też stoisz przed podobnym dylematem i masz podobne wątpliwości.

Ostatnio jeździłem Cx3, Cactusem, Jukiem i Mokką tyle, że Mokka była w automacie.

Cactus - odpada w przedbiegach - środek okropny, tandetny - nadrobiłby silnikiem 1.2 Turbo

Juke - na początku najbardziej się podobał, ale wykonanie słabe i wydaje się mniejszy w środku - jest po prostu mniejszy, niż Mokka i słaby silnik (1.2T testowałem)

Mokka - 1.4T - wrażenia z jazdy zepsuł trochę automat, ale jest dużo miejsca w środku, Design się tak długo nie znudzi i jest dobrze wykonany w porównaniu do konkurencji.

Mazda CX3 - to chyba mój faworyt gdyby nie cena za wersję, która mnie interesuje. Silnik 2.0 wolnossący (120KM) fajnie pracuje, samochód jest zwarty, ale jakby mniejszy od Mokki w środku. Za to wykonanie w wersji sky passion i dodatkowo białą skórą - mega!

 

Na dzień dzisiejszy zostaje Mokka - najlepszy kompromis pod względem $$, osiągów i praktyczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Poważnie rozważam jeszcze Captura z silnikiem TCE  120KM w automacie... Ale muszę się przejechać, czy faktycznie skrzynia nie ujmuje mu mocy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgierki najlepsze ... o śliwkach piszę, bo z nich śliwowica przednia, a nie jakieś tam kilkuprocentowe popłuczyny  ;)

A co do Francuza, to też dobry, i nie mam na myśli ałuta  :wub:

Kurcze, forum pomyliłem ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja akurat do Renówek mam sentyment, ojciec miał R14, ja jeżdżę od 8 lat Clio, kupionym w salonie, w sumie nic się nie psuje, fajnie jeździ, lubię też ten ich design. Żona się śmieje że Mokka to trochę takie Das Auto dla 60latków z bawarii, Ho, ho ho!;) Kadjar za duży no i to wnętrze z tym uchwytem tak samo jak w Peugeocie 3008 :> Automat w Capturze też dwusprzęgłowy, ale muszę się przejechać. Ale fanów Mokki nie będę przekonywał do francuskich kapturków;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie fanów Mokki, tylko w niektórych przypadkach mechaników samochodowych.

Nic mnie nie wkurza bardziej, niż naprawy francuzów. Te auta są tak popieprzone, jak lato z radiem. Większość rozwiązań jest dziełem nawiedzonego wariata po dopalaczach. Można coś zrobić prosto i funkcjonalnie, ale francuzi muszą na przekór. Żadna marka nie ma bardziej porąbanych rozwiązań. Jedne francuzy lepsze drugie gorsze, ale francuskie wymysły powinny mieć nagrodę Nobla za chore wymysły. Belki skrętne z tyłu, elektronika w cytrynach, hydropneumatyka w cytrynach, rozrządy w 2.0hdi, 1,5dci za całokształt, system bezkluczykowy w renówce i jeszcze wiele innych upierdliwych da się wymieniać i wymieniać.

Nie ma jak niemiecka myśl techniczna: prosto i funkcjonalnie. Nie zawsze tanio, ale prosto i funkcjonalnie. Koszty utrzymania francuza (naprawy) to jakieś nieporozumienie. Za francuskiego kompakta da się utrzymać niemieckie auto klasy premium.

Nikt mnie nie przekona do francuza. Nawet, jeśli to auto będzie w zakupie połowę tańsze od niemca. Nawet, jeśli koszty utrzymania będą takie jak niemca, to i tak nerwy związane z rozwiązaniami i sposobem usuwania usterek nie są warte tego zysku przy zakupie.

Nie mam 60 lat a jeżdżę Mokką. Najczęściej widuję w nich osoby w okolicy 30-35 lat, często kobiety. Nie jest to więc przysłowiowe "Tico emeryta" i łatka auta dla bawarskiego 60-latka nie ma tu żadnego potwierdzenia.

 

BTW

W niemcowni BARDZO MAŁO widać Mokkę. Jadąc przez kraj germańskiego najeźdźcy odcinek prawie 2000km spotkałem 2 na niemieckich blachach (słownie DWIE).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/.../ Nikt mnie nie przekona do francuza /.../

Mnie też.

1. 18 000 km:belka - 1400 zł

2. 33 000 km: nieszczelność na wale i wyciek oleju na sprzęgło (wymiana sprzęgła) - 560 zł 

3. ok.50 000 km łożyska wentylatora chłodnicy - 135 zł (wymiana wentylatora  samemu)

4. ok. 67 000 km: belka po raz drugi - 1250 zł

5 . po belce decyzja o sprzedaży, niech się inni martwią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności