Skocz do zawartości

Nowe auto i korozja wydechu.


umbrella

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiam się, że w kwestii samochodu tak to nie działa.

Rozumiem, że jadąc w ostatnim dniu gwarancji na wymianę silnika, bo się spartolił, nowo wsadzony silnik przedłuża gwarancję o 2 lata bez 1 dnia? Oczywiście chodzi o nowo wsadzony silnik.

Nie zaobserwowałem tego schematu podczas pracy w ASO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie, nie masz gwarancji. Tak, Masz rękojmie.

 

Kolejny przykład. Producent wydał urządzenie z wadliwymi matrycami. Wymieniają Ci po 1,5 roku matryce na dalej wadliwa wiedząc, ze po 6 miesiącach nie mozesz im nic zrobic ;) wyobrażasz to sobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A auta dlaczego nie obowiązuje ustawa? ArKos nie pisze tego złośliwie. Po prostu sa pewne prawa, ktore warto znac. Bez wielkiego problemu wywalczyłem sobie aktualizacje navi. Nie dlatego, ze na kogoś nakrzyczalem tylko dlatego, ze wiedziałem co mówił sprzedawca, co było przy odbiorze auta.

 

Wiem, ze brzmi to trochę jakby to mówił jakiś dupek ale tak nie jest. Wiedziałem, ze jest mi potrzebna nawigacja i jak rozmawiałem ze sprzedawca który ja oferował do auta. Gdyby to było cos na czym mi nie zależy to bym odpuścił.

 

Dodatkowo jeśli stwierdzisz, ze wada która masz jest fabryczna i udowodnisz to sprzedawcy to jako konsument masz na to chyba nawet 5 lat a jako firma 3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, nie wiem czy dobrze się wysłowię:

kupujesz w sklepie cokolwiek. To coś na drugi dzień czy przestaje działać poprawnie, czy nie działa wcale. Idziesz, oddajesz, bierzesz następne.

Kupujesz auto. Na drugi dzień zaciera się silnik czy cokolwiek innego. Walisz do dealera, zostawiasz stare i dają Ci nowe?

Popatrz, ile ludzie się nagimnastykowali stając na głowie, i nic nie ugrali poza obniżeniem ceny czy jakąś gratyfikacją w takim wypadku.

Nie wiem czy oglądałeś Turbo Kamera z Vivaro, które ściągało. Rzeczoznawca wydał opinię - auto wadliwe, nie nadające się do ruchu, nie da się ustawić geometrii. Chłop chciał oddać i wziąć inne. NIE. 40 tysięcy razy na serwisie, cuda, zaklęcia szamańskie ale nie wymiana.

No to zadam proste pytanie: skoro auto to normalna rzecz, tak jak piszesz, to dlaczego nie da się wywalczyć wymiany na nowe, wolne od wad, tylko to co masz to cudują?

O to mi chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skala awarii. Każdy prawnik Ci odrzuci wymianę auto na nowe wolne od wad z prostego powodu. Poważność usterki nie wpływa na ogół zakupu auta. Jeśli da sie ja usunąć, jeśli nie, wtedy wymiana na nowe jest jak najbardziej zasadna.

 

Dla przykładu, kiedyś zaniosła moja zona buty na niezgodność z z umowa bo sie odklejały z boku. Wada oczywista, odpisali ze wada niewspółmierna do wymiany na nowe wolne od wad. Proponują naprawę która nie wpłynie na jakość produktu i tak mogą zrobic ze wszystkim w przypadku niezgodności z umowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli da sie ja usunąć, jeśli nie, wtedy wymiana na nowe jest jak najbardziej zasadna.

Rzeczoznawca wydał opinię - auto wadliwe, nie nadające się do ruchu, nie da się ustawić geometrii. Chłop chciał oddać i wziąć inne. NIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani mnie ani prawdopodobnie Ciebie nie stać na to.

Mam informację o jednej tego typu sprawie - sąd z koncernem motoryzacyjnym. Sprawa od 2 lat, jak na razie koszty lekko wyszły ponad 55.000zł a końca jak nie widać, tak nie widać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie demonizowałbym. Zarówno koncerny, jak i osoby boja sie takich spraw. Koszty związane ze sprawa najcześciej pokrywa sie po rozprawie i robi to przegrana strona.

 

Moim zdaniem większość spraw da sie rozwiązać jednym czy dwoma pismami od prawnika.

 

Czy gdyby przez blad lekarski ktoś by umarł to rownież nie warto dochodzi swoich spraw bo rozprawy sa drogie? Nie tedy droga i nie ma co straszyć na forum użytkowników żeby nie dochodzili swoich praw.

 

Koncerny boja sie złego PR. Wyślesz taka informacje prasowa i już maja problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności