Skocz do zawartości

Silnik diesla 1,6 cdti "whisper diesel" czyli B16DTH - przestroga


ArKos

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem ewentualnym chętnym przybliżyć kilka wad tego silnika. Nie dlatego, że nie lubię diesli (bo ich nie lubię), ale dlatego, że ten silnik to straszliwa mina.

Jakiś czas już go montują (będzie jakieś 2 lata, bo zaczynał jako A16DTH), co nie zmienia faktu, że to jest to samo, co dziś dostaje się jako 1,6 cdti.

Napiszę swoje spostrzeżenia z punktu widzenia serwisanta (ASO), który na bieżąco obsługuje i serwisuje te wynalazki.

Pragmatyka: przebiegi rzędu od 15.000-180.000km.

Zauważone POWTARZAJĄCE SIĘ przypadłości:

- często ciekną misy olejowe - koszt niby niewielki ale auto uziemione na 1-2 doby.

- bardzo często potwornie rzegota rozrząd przy rozruchu... GM uparcie twierdzi, że to odgłos pracy rozrusznika. Otóż używając stetoskopu postanowiłem potwierdzić te ich rewelacje. Osłuchałem rozrusznik, i... i odgłosy są normalne. Za to osłuchując górną pokrywę rozrządu, rozrywa bębenki w uszach. SILNIK MA POWAŻNY PROBLEM Z ROZRZĄDEM. Oczywiście nie każdy egzemplarz, ale bardzo wiele. Określiłbym odsetek na poziomie ok. 35%. Auta mające kilkanaście tysięcy przebiegu wydają przy rozruchu niemiłosierne rzegotanie metaliczne, które cichnie natychmiast po uruchomieniu. Co ciekawe: rzegotanie występuje tylko i wyłącznie po co najmniej kilku minutach postoju. Jeśli odpala się go raz po razie, jest cicho, czyli normalnie. Nie zależy to od temperatury zewnętrznej, temperatury silnika ani żadnych innych czynników zewnętrznych. Jeśli przyczyną byłby rozrusznik, odgłos musiałby występować każdorazowo, a występuje TYLKO I WYŁĄCZNIE po kilku/kilkunastominutowym postoju, czyli jak olej zdąży już zejść do misy. Osobiście uważam, że wadliwy jest napinacz łańcucha, który za szybko gubi ciśnienie. Przestrzegam przed tym. Silnik jest koszmarem, w którym do wymiany rozrządu wymagany jest demontaż sanek, skrzyni biegów i kompletnego sprzęgła - bo rozrząd jest po stronie skrzyni biegów. Cena robocizny NA PEWNO przewyższy 1000zł, koszt części okolice 2400-2600.

Ta nowoczesna i wspaniała nowinka GM zajęła u mnie zaszczytne I miejsce w plebiscycie "Największe wpadki General Motors", czyli przebiła sławetne 3-cylindrowe, benzynowe gówienko X10XE/Z10XE montowane w Corsach.

- pęka kolektor wydechowy, a konkretnie prążkowana rura odprowadzająca gazy spalinowe do EGR-a. Jest ona integralną częścią kolektora wydechowego. Co do kosztów, to każdy ma chyba już jakieś wyobrażenie... okolice 1800 brutto + robocizna. Trzeba wywalić turbinę, DPF-a... Na moje oko jakieś 800zł.

- wtryskiwacze padają jak muchy - niestety, często pojawia się check engine i komunikat "Awaria pojazdu - skontaktuj się z serwisem", a po odczycie błędów mamy "niedostateczne wyrównoważenie wtryskiwacza cylindra xxx". Wyuczanie i adaptacja daje efekt na kilkaset kilometrów, po czym auto wraca jak bumerang na wymianę wadliwego wtrysku. Koszt ok. 2500 za sztukę brutto.

Po raz wtóry uczulam: diesle są dla ludzi bogatych. Era dobrego diesla skończyła się na etapie 1,9tdi z VW i 1,9cdti Fiata/Opla, czyli w okolicy 2005 roku. Od tamtej pory produkuje się mega szit.

Przemyślcie sobie zakup tego badziewia, jeśli lubicie swój portfel...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona jeździ Monia z tym silnikiem. Przedbieg 20 kilka tys. na razie żadnych usterek. Olej wymieniany co 10 tys. Jeździ na Motulu. Paliwo ON Verva. Mam nadzieje ze nadal bedzie bezawaryjnie. :) Możliwe ze wyjątek potwierdza regule. Jeżeli chodzi o komfort jazdy z tym silnikiem i z 1.4 turbo to przepaść. Jednak 320 Nm dostępnych od dołu robi robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Arkos mam pytanie.

Jestem użytkownikiem Astry 1.6CDTI 136KM, podczas rozruchu silnika zdarza się ten problem, który opisujesz powyżej, a mianowicie warczenie rozrządu. Auto ma przejechane 62 tys. km i jest jeszcze na gwaracji. Czy myślisz że uznają mi tą usterkę? Czy ASO się broni teoriami GM?

Dodam, że w firmie mamy jeszcze 5 takich Astr z tymi silnikami i wiem, że conajmniej w dwóch pozostałych występuje ten problem (jeździłem nimi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Odkopuję temat.

Przy 84 tys. km wymienił mi serwis rozrząd na gwarancji, ponieważ sami zaczęli słyszeć te odgłosy (wcześniej nie słyszeli :) ).

Przejechałem 1000km i jak na razie może 3 razy miałem ten odgłos ponownie, ale bardzo delikatnie i krótko.

Czy jest jakiś inny sposób niż wymiana rozrządu żeby pozbyć się tego raz na zawsze?

Dodam, że mój kolega z firmy też miał to samo, wymienili mu cały rozrząd ale mówi że pomogło na 10 tys. i teraz ma znowu to samo.

 

Z góry dzięki za odpowiedź,

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawia się więc pytanie, czy cały rozrząd ma wadliwą konstrukcję, czy tylko jakiś jego element (np. napinacz gubiący ciśnienie), który możnaby jakoś naprawić, poprawić, czy też zastąpić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności