Skocz do zawartości

Mokka a Crossland a Grandland


Gość viki2000

Rekomendowane odpowiedzi

Ja Wam powiem taką ciekawostkę: jeśli chodzi o Crosslanda, to ANI JEDNEGO zamówienia jeszcze nie mamy :D :D :D

Demo jak postawili przed salonem, tak tarcze już rdzą obrosły  :lol:

Nooo, rdza na niego leci, jak na początek to już coś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość viki2000

Karol, żeby nie trzeba było czytać artykułu (który powtarza już wiadome informacje...) dla naszych Forumowiczów i uwaga:

CENA startuje od 94.900  :blink: 

​To chyba jeden z najdroższych suv`ów tej wielkości!! Albo będą dobre rabaty, albo grandland będzie kupowany przez hobbystów...

 

Ja uważam, że cena jest ceną, i albo kogoś stać albo nie, a produkt jest tyle warty ile ktoś jest wstanie za niego zapłacić, producent na tyle wycenił dany model i trudno mu to zarzucać. Uważam, że jeżeli ktoś mówi, że takie auto powinno kosztować maksymalnie tyle a tyle , widząc je tylko na zdjęciach jest lekko nie poważny, nawet nie wiedząc jakie jest wyposażenie w standardzie. No bo idąc tym tokiem rozumowania Bmw za 300 tysi tez powinno kosztować max 250, 300 to już zdecydowanie za dużo. Moim zdaniem to nie tak działa.

 

Wiadomo, że w Polsce będzie trzeba dobrze zrabatować, żeby sprzedaż ruszyła, a dobrze wiemy, że Opel jest na tym polu bardzo elastyczny, co sam na własnej skórze przeszedłem kupując Astrę J, Mokkę X oraz Insignię w salonie. Przypomnijcie sobie jak było z Mokką, jak w salonach mówiono , kto to będzie kupował, takie auto ? za takie pieniądze ? a tu niespodzianka, prawie na samej górze listy sprzedanych aut w tym segmencie. 

 

Zobaczcie jak ludzie rzucili sie na Hondę CHR, oczywiście o gustach nie rozmawiamy czyli wyglądzie, ale sam silnik jest tam porażką uważam, 1.2  114KM chyba ( to w 4 osoby wyprzedzi wogóle "tira " ? ) , a ile tego jeździ, czyli można, to coś kupić i użytkować za cenę prawie 100 tyś, hybryda chyba ok 110 tyś. Jest bardzo prawdopodobne, że tutaj tez tak będzie. 

 

Pamiętajmy, że ostateczną cenę tworzy doposażenie auta , marża, rabat dealera i wiele innych czynników, a to czy jest drogo czy nie to odczucie subiektywne, i albo mnie stać albo nie. To porównanie Grandlanda na tle konkurentów z linku jest całkowicie niemiarodajne i wprowadza w błąd, bo dopiero pełne zestawienie co dostajemy za podstawową cenę pokaże jak jest naprawdę. To oczywiście są pewne niewielkie niuanse, ale tak wycenił producent i tyle.

 

Kolega powyżej skonfigurował auto na cenę 142 tysie, można i na 180 jak się chce, kolego nie odbieraj tego w negatywny sposób, ale wybrałeś tam w zasadzie same wodotryski w postaci świateł ledowych, foteli AGR, kamery 360, czy skrzyni automatycznej, a to wszystko właśnie robi taką cenę ( oczywiście wybierałeś pod siebie ) , ale np. ja nie potrzebuję takich rzeczy i u mnie cena będzie całkiem inna i będzie mnie stać zapłacić te 110 czy 115 tyś za to auto. 

 

Niestety żyjemy w Polsce, zarabiamy w Polsce, a płacimy jak na zachodzie za produkty, i stąd takie opinie i dylematy, i doskonale to rozumiem, na zachodzie takich problemów kupujący nie mają. 

 

Mi osobiście bardzo się podoba Grandland, nie cierpię samochodów gdzie ze środka deski wyjeżdża mi tablet na pół szyby, i dlatego kilka modeli odpada u mnie, słynne silniki tsi czy tfsi w grupie vag odstraszają, sportage czy tucson jakieś takieś ... no i choćbym chciał cos zmienić to na końcu i tak zawsze jest Opel ... z informacji prasowych, jeżeli są prawdziwe to na jesień 2018 roku ma być montowany silnik 1.6 180 KM ( czy to jest ten z Insignii ? ) to to by była jakaś alternatywa na takie auto, wszystko co poniżej u mnie odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Viki zgadzam się z Twoją wypowiedzią... ale tylko w części.

Tak, auto konfiguruje się pod siebie: każdy wybiera co chce, są różne gusta i potrzeby (i na całe szczęście, inaczej byśmy jeździli takimi samymi samochodami), co nie zmienia faktu, że za taką cenę (pewnie w Polsce będzie niższa wraz z rabatami) Grandlanda pewnie bym nie kupił! Choć od razu przyznaję, że auto jest naprawdę ładne - tak jak i jego "bliźniak" Peugeot 3008.

Co do konkurentów to zawsze porównuję au ta z takim samym lub podobnym wyposażeniem (bo np. nie wszędzie dostępna jest podgrzewana kierownica) i silnikiem - i to jest podstawa do dyskusji wraz z ich wyglądem, bo auto ma mi się podobać... 

Dopłata do silnika 1.6T będzie też z pewnością odpowiednia. Zakładam, że min. 12 tysi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyki sprzedaży małych crossoverów w Polsce za I półrocze:

 

1. Opel Mokka: 2589 egzemplarzy :D 
2. Suzuki Vitara: 1985
3. Renault Captur: 1926
4. Mazda CX3: 1314
5. Nissan Juke: 1181
6. Peugeot 2008: 1061
7. Jeep Renegade: 1009
8. Honda HR-V: 893
9. Citroen C4 Cactus: 592
10. Audi Q2: 592

 

UWAGA: jednak na pierwszym miejscu jest toyota C-HR ze sprzedażą 3407 sztuk... gazeta umieściła ją w klasie większych aut typu Tuscon, Tiguan czy Qashqai - co jest dla mnie nieporozumieniem!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi statystykami jest tak samo, jak z wszelkimi średnimi danymi... Jak ja będę jadł kapustę, a ty mięso z ryżem, to średnio obaj jemy gołąbki.

Ze statystykami jest podobnie. Zafałszowanie w wypadku Opla będzie duże - ze względu na sprzedaż w tzw. leasingu pracowniczym. Pracownik Opla kupuje w leasingu auto, jeździ nim 6 miesięcy lub max 8.000km po czym oddaje auto do dealera. Ale w statystyki wchodzi sprzedaż. Takich aut schodzi naprawdę dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arkos poniekąd masz rację, gdyż sam kiedyś kupiłem taką astrę z leasingu pracowniczego, ale ostatecznie po tym okresie auto tafia do salonu, i prędzej czy później trafia do klienta indywidualnego, więc tak czy jak zostaje sprzedane. Oczywiście może się niezaliczać do danego kwartału, półrocza, ale mniej więcej powinno się zgadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w weekend na kolejnym przeglądzie i oglądałem nowego Crossland i powiem szczerze, że ten samochód wygląda jak Fiat multipla z zewnątrz. Osobiście mi się bardzo nie podoba i szkoda, że Opel idzie w takim kierunku bo zawsze była to dla mnie dobra marka a teraz po połączeniu z francuzami widzę to w czarnych chmurach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ówcześnie Multipla była najbrzydszym samochodem nie tylko Fiata, ale ogólnie z produkowanych  :wacko:  Jeszcze wtedy był taki Renault (wytwarzanych chyba tylko przez parę lat) - też brzydota; nazwy modelu nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności