Mokka 1,4T+LPG i koszmar nie przełączania się na LPG przy zimnym silniku

[Gość Buzka23]

Wątpię żeby opel przyznał się do błędu ale na pewno będzie chciał rozwiązać sprawę.

[markoni]

Dziękuje, na pewno się przyda. W moim samochodzie i w innych znanych mi przypadkach jest ten sam silnik co w Opel Astra. Mamy zatem dobry punkt odniesienia i materiał dowodowy.

Jeśli dodatkowo nagłośnimy sprawę medialnie i zgłosimy ją do zbadania odpowiednim instytucjom, nasze szanse rosną. Być może nawet uda się na polubowne rozwiązanie z Opel Poland.

 

Musi się nam tylko chcieć.

jestem z wami nie po to się kupuje auto żeby mieć wieczne problemy.A te opowieści że auto tak ma to opowiadają mechanicy co się na robocie nie znają.Przykładów można mnożyć ,wiem to po sobie z układem kierowniczym.Ja też będę dążył do konkretnej naprawy

[stuff]

Z tego co się orientuję to paliwo w kraju jest wszędzie lane do zbiorników na stacjach to samo. Jedyne różnice mogą występować na skutek czystości zbiorników oraz procedur przepompowywania paliwa do zbiorników. Słyszałem, że najbardziej restrykcyjne procedury ma Shel no i ponoć ma dobre dodatki w paliwach z serii v-power. Generalnie paliwa w całym kraju obsługuje orlen tylko sprzedaje się je pod różnymi szyldami. Zasada 1 nie tankujemy paliwa na stacjach prywatnych których nie obejmuje nadzór sieciowy (tam najczęściej oszczędza się kosztownych procedurach obniżając swoje koszty utrzymania stacji) 2 tankujemy na stacjach o dużej ruchliwości, gdzie często dolewa się paliwa i paliwo nie stoi w zbiornikach przez długi czas. Pochodzę z Wrocławia i kiedyś gościu na rozlewni paliw Orlen mi takie newsy sprzedał .

[Gość Adam 1]

Jak czytam te posty to aż się boje o swoja instalacje LPG.Auto ma 26 miesięcy przejechane 23 tys.km w 99.99 % na LPG i na razie nie mam żadnych problemów.Odpukać żebym nie zapeszył bo jak się pochwale to się coś stanie.Ale mowie jak na razie jest ok .W 99 % tankuje na Orlenie i wszystko z tym gazem jest jak dla mojej mokki ok.Raz zatankowałem na Moy  to była masakra ,pisałem na forum.A druga sprawa ,może źle mówię ale jak by więcej było takich przypadków z wadliwą instalacja LPG w Mokka to by było słychać i więcej ludzi by pisało a nawet tylko po to by się zarejestrowało na forum by to napisać .Znam cztery osoby które maja Mokkę z LPG i jakoś nie narzekają a znajomy sprzedał benzyniaka Mokkę i kupił X Z LPG.Tak że nie wiem czy to jest prawda ,że te nasze instalacje LPG maja wszystkie wady .Ale to tylko moje spostrzeżenia

[Gość Pablo]

Niestety demon wadliwej instalacji LPG znów dzisiaj dał o sobie znać.

Od ostatniej wizyty w serwisie minęło zaledwie dwa tygodnie. W tym czasie przejechałem ok. 1500 km.

Po wyczyszczeniu układu w serwisie i zgodnie z zaleceniami diagnosty pominąłem w tym czasie ORLEN i tankowałem wyłącznie na SHELLU. Jak widać też nie pomogło.

 

Ciekaw jestem czy tym razem Opel Poland również wskaże iż problem wynika ze złej jakości paliwa. Taką odpowiedź otrzymałem ostatnim razem i poddaje Państwa ocenie. Jeśli tak dalej pójdzie to nie będzie już w Polsce gdzie tankować. Nie mniej jednak przekazuje już sprawę prawnikom i zamierzam dochodzić wymiany samochodu na nowy wraz z odzyskaniem poniesionych dotychczas wszelkich kosztów.

 

Zawiadamiam także Rzecznika Praw Konsumenta i inne instytucje zajmujące się technicznym aspektem homologacji na pojazdy marki Opel. Jeśli, ktoś chce się dołączyć proszę o informację. 

[Gość lolo49b]

Witam . 

Moja Mokka ma przejechane 34 tys.km  2014r. i zero problemów z instalacją LPG . Był problem tylko z cewką zapłonową (zaśniedziałe styki)

Może wadliwą serię instalacji LPG wypuścili? . Z tego co wiem to mnóstwo Opli z instalką fabryczna jeździ i jak rozmawiałem z pracownikami ASO to mówili że nie ma z nimi większych problemów ?

[Gość Adam 1]

Witam . 

Moja Mokka ma przejechane 34 tys.km  2014r. i zero problemów z instalacją LPG . Był problem tylko z cewką zapłonową (zaśniedziałe styki)

Może wadliwą serię instalacji LPG wypuścili? . Z tego co wiem to mnóstwo Opli z instalką fabryczna jeździ i jak rozmawiałem z pracownikami ASO to mówili że nie ma z nimi większych problemów ?

Potwierdzam ,a w rozmowie w ASO z chłopakami na przeglądzie raz na ileś tam samochodów z LPG coś się zdarzy.Zawsze się pytam pod moje LPG

[Miszka74]

Dziś następny punkt akcji "Mokka"

 

Po wymianie sterownika silnika błędy były nadal. Jeździłem przez 3 tygodnie z szarpaniami i wszystkimi objawami o których pisałem poprzednio.

Dziś się zgłosiłem na wymiany oleju, filtrów gazu bo 105kkm cyknęło.

Przy okazji "padło" wolne opadanie klapki schowka. Coś się urwało i klapał jak w seicento.

 

- wymienili olej na życzenie (bo wymieniam co 15kkm)

- wymienili filtry gazu (bo nowa instrukcja serwisowa zaleca wymianę co 15 tys km

- wymienili olej w skrzyni, oczywiście na wyraźne życzenie z wielkimi oczami po co to robię skoro instrukcja nie zaleca.

 

- klapa schowka to uszkodzenie mechaniczne, wymiana wymagałaby rozbierania deski rozdzielczej, nie na gwarancji, więc skleili "po znajomości".

 

- doszukali się informacji, że świece do LPG mają być wymieniane co 30 tys. km i mi je wymienili znowu (były wymieniane po 60 tys. km)

 

- podmienili przepływomierz z innego auta. Bez zmian. problemy były nadal.

 

i najważniejszy punkt programu. WYMIENILI EVAP. Skasowali błędy. Na zleceniu serwisowym widziałem informacje o błędzie P1101.

 

Poza tym standardowe czyszczenie selenoidu, który był znowu mocno zasyfiony (od 3 miesięcy nie tankuję na ORLEN'ie).

 

W tej chwili wszystko sprawne. Zobaczymy jak długo.

[Gość Buzka23]

Co do klapki schowka. Schowek wyjmuje się bez problemu. Przecież filtr w ten sposób wymieniają. U mnie zapomnieli włożyć tej sprezynki i sam ja wpialem tylko coś tam po mnie poprawili.

[ArKos]

 

 

- klapa schowka to uszkodzenie mechaniczne, wymiana wymagałaby rozbierania deski rozdzielczej, nie na gwarancji, więc skleili "po znajomości".

 

 

Bzdura... demontaż schowka trwa ok. 3-4 minuty...