Mokka 1.4 Turbo 140kM

[Gość DredS]

Witam.

Zrobiłem wczoraj dłuższą trasę. Prędkość max +/- 120. Polska. 60 km drogami"S".

Pozdrawiam

[Gość Olma]

Przywitam się bo pierwszy raz tu goszczę: dzień dobry! Jechałem niedawno żoniną Mokką z Gdańska do Warszawy i z powrotem, 95% trasy A1 i A2 z prędkościami 120-140km/h na tempomacie i średnie spalanie wg. wskaźnika wyniosło 9,6l LPG/100km. Co ciekawsze samochód na co dzień używany przez żonę na dojazdy do pracy (ok 25 km z przedmieść Gdańska do centrum) i na zakupy spala mniej-więcej tyle samo: 9,6-9,8l LPG/100km. Zaraz po zakupie palił nieco więcej, nieznacznie przekraczał 10l/100km, po 3 tys. przebiegu spalanie spadło o te mniej-więcej 0,5l/100km: albo zmalały opory wewnętrzne dotartego silnika, albo żonę przestało już bawić że ma 140KM pod nogą i zaczęła jeździć rozsądniej.

Muszę przyznać, że fabryczna instalacja LPG pracuje w Mokce bez zarzutu: moment przełączenia z etyliny na propan jest niewyczuwalny, nie czuć też jakiejkolwiek utraty mocy czy elastyczności silnika - o tym na jakim paliwie jedziemy można można dowiedzieć się jedynie z kontrolki, w chwili przełączenia z etyliny na propan wskaźnik poziomu paliwa automatycznie staje się wskaźnikiem poziomu gazu a "komputerek" pokazuje osobne wartości pozostałych kilometrów do przejechania dla benzyny, dla gazu oraz sumuje je. Nie wiem, może to w samochodach w fabrycznym LPG jest standard, ale gdy to zobaczyłem w akcji pierwszy raz długo zbierałem szczękę z podłogi a żona pękała z dumy i nabijała się z mojego starego Fiata 

Przy cenie gazu poniżej 2zł za litr na naszej wiejskiej stacji benzynowej koszty eksploatacji Mokki z fabryczną instalacją gazową są na naprawdę przyzwoitym poziomie. Zabawa kończy się na trasie: na A1 tankowałem gaz po 2,40zł - nazywał się Supra, co miało usprawiedliwiać ten rozbój w biały dzień. Supra to była w nim jedynie cena, i to tylko dla właściciela stacji.

Żeby nie było tylko och i ach jest i duży minus tego rozwiązania: nieco ponad 300km i zjazd na tankowanie (zbiornik w miejscu koła zapasowego mieści 32-34l gazu od chwili zapalenia się rezerwy), a dystrybutory LPG podają gaz zdecydowanie wolniej niż te na zwykłe paliwo, wlanie trzydziestu paru litrów propanu trwa wieki i jeśli ktoś jest już spóźniony np. do pracy szlag może człowieka na miejscu trafić. I zamiast koła zapasowego jest jakiś gów...ny kompresorek i guma do żucia w sprayu. Jednak tutaj diesel moim zdaniem wygrywa: koszty eksploatacji mniej-więcej te same co na propanie a po zatankowaniu pod korek olejem napędowym pół Europy można zjeździć zamiast robić przymusowe wycieczki "śladami stacji z gazem". I jest normalne koło zapasowe. 

[Gość Adam 1]

Przywitam się bo pierwszy raz tu goszczę: dzień dobry! Jechałem niedawno żoniną Mokką z Gdańska do Warszawy i z powrotem, 95% trasy A1 i A2 z prędkościami 120-140km/h na tempomacie i średnie spalanie wg. wskaźnika wyniosło 9,6l LPG/100km. Co ciekawsze samochód na co dzień używany przez żonę na dojazdy do pracy (ok 25 km z przedmieść Gdańska do centrum) i na zakupy spala mniej-więcej tyle samo: 9,6-9,8l LPG/100km. Zaraz po zakupie palił nieco więcej, nieznacznie przekraczał 10l/100km, po 3 tys. przebiegu spalanie spadło o te mniej-więcej 0,5l/100km: albo zmalały opory wewnętrzne dotartego silnika, albo żonę przestało już bawić że ma 140KM pod nogą i zaczęła jeździć rozsądniej.

Muszę przyznać, że fabryczna instalacja LPG pracuje w Mokce bez zarzutu: moment przełączenia z etyliny na propan jest niewyczuwalny, nie czuć też jakiejkolwiek utraty mocy czy elastyczności silnika - o tym na jakim paliwie jedziemy można można dowiedzieć się jedynie z kontrolki, w chwili przełączenia z etyliny na propan wskaźnik poziomu paliwa automatycznie staje się wskaźnikiem poziomu gazu a "komputerek" pokazuje osobne wartości pozostałych kilometrów do przejechania dla benzyny, dla gazu oraz sumuje je. Nie wiem, może to w samochodach w fabrycznym LPG jest standard, ale gdy to zobaczyłem w akcji pierwszy raz długo zbierałem szczękę z podłogi a żona pękała z dumy i nabijała się z mojego starego Fiata 

Przy cenie gazu poniżej 2zł za litr na naszej wiejskiej stacji benzynowej koszty eksploatacji Mokki z fabryczną instalacją gazową są na naprawdę przyzwoitym poziomie. Zabawa kończy się na trasie: na A1 tankowałem gaz po 2,40zł - nazywał się Supra, co miało usprawiedliwiać ten rozbój w biały dzień. Supra to była w nim jedynie cena, i to tylko dla właściciela stacji.

Żeby nie było tylko och i ach jest i duży minus tego rozwiązania: nieco ponad 300km i zjazd na tankowanie (zbiornik w miejscu koła zapasowego mieści 32-34l gazu od chwili zapalenia się rezerwy), a dystrybutory LPG podają gaz zdecydowanie wolniej niż te na zwykłe paliwo, wlanie trzydziestu paru litrów propanu trwa wieki i jeśli ktoś jest już spóźniony np. do pracy szlag może człowieka na miejscu trafić. I zamiast koła zapasowego jest jakiś gów...ny kompresorek i guma do żucia w sprayu. Jednak tutaj diesel moim zdaniem wygrywa: koszty eksploatacji mniej-więcej te same co na propanie a po zatankowaniu pod korek olejem napędowym pół Europy można zjeździć zamiast robić przymusowe wycieczki "śladami stacji z gazem". I jest normalne koło zapasowe. 

Mam Mokke z lpg i twierdze że u ciebie dużo pali tego gazu.U mnie średnie spalanie gazu 8,2   8,3 .Na autostradzie już nie pamiętam dokładnie 120-130 km/h tempomat  9,2  9,4 gazu.Nie-wiem dlaczego twierdzisz że po 300 kilometrach musisz zaraz tankować ?chyba że tak żre tego gazu.po zatankowaniu do pełna pokazało mi ostatnio 480 km na alternatywnym paliwie .A czy diesel wygrywa z gazem ?chyba nie .cena ropy  prawie jak benzyny a aż tak dużo mniej nie pali jak benzyny.zresztą diesle się pomału skończą.Podsumowując ZA 3-4 miesiące  będę miał druga MOKKE którą też zamówiłem z lpg bo widzę  jednak duże plusy auta z lpg.

ps .u mnie wczoraj gaz na stacji 1.89 zł to lać i jeździć

[Gość Adam 1]

Przed Wczoraj wróciliśmy z wczasów 1747 km. od domu do domu.Trasy s8 a4 a8 i drogi regionalne w  górach ,tempomat i klima , średnia prędkość mi pokazało 54 km/h i spalanie średnie gazu 8.3.Mi to pasuje.

[Jarek]

To pochwal się tymi urlopowymi trasami, a i fajne zdjęcia nie zaszkodza, może osobny dział np, Nasze urlopowe wyprawy?

[Gość Adam 1]

To pochwal się tymi urlopowymi trasami, a i fajne zdjęcia nie zaszkodza, może osobny dział np, Nasze urlopowe wyprawy?

E tam trasami może IMPREZAMI

 

ale jak się ogarnę to wstawię . taki dział to  super pomysł

[ArKos]

U mnie od wielu tysięcy km mam 7,2l. Średnia prędkość 51km/h.

Przebieg całkowity 42kkm.

[focusik09]

Trasa Polska } Chorwacja } Bośnia i Hercegowina } Polska, łącznie 2900 km, spalanie 7,1 średnia prędkość 85 km/h. W tym prawie cały czas klimatyzacja i na dłuższych odcinkach tempomat

[Gość Tomek 1.4 turbo 173 km]

witajcie, posiadam wzmocnioną jednostkę 1.4 turbo, ze 140 fabrycznych udało się bezpiecznie osiągnąć 173 km przy momencie 282 Nm , raczej nie jeżdżę ekonomicznie,

spalanie trasa, miasto 8,2-8,3 litra na 100, oczywiście klima śmiga cały czas

wprowadziłem sporo modyfikacji typu,

 

felgi 19 cali

opony sportowe Continental

cały układ wydechowy ze stali kwasoodpornej, cztery końcówki

obniżony na sprężynach H&R (pięknie trzyma się drogi)

wszelkie chromy zakryte czarnym matem

chip silnika na 173 km / udokumentowane na hamowni

filtr powietrza K&N

 

pięknie się jeździ,

czasem na autostradzie audi i bmw dziwią się jak wyprzedza ich jakiś opel (bo nie ma znaczków z tyłu) i leci ponad 200 na godzinę

 

kilka fotek poniżej

 

pozdrawiam

[Jarek]

Piękny wynik i piękne autko jeszcze progi i będzie odlot!!

 

Gratki!!