Mokka 1,4T+LPG i koszmar nie przełączania się na LPG przy zimnym silniku

[Gość Pablo]

Witam wszystkich.

 

Zamieszczam poniżej wiadomość jaką dostałem ostatnio z serwisu Opla w sprawie problemów z instalacją LPG.

 

 

Niniejsza wiadomość jednoznacznie dowodzi, iż problemem w naszych instalacjach LPG jest oprogramowanie modułu sterującego. Mam jednak duże wątpliwości czy nowy soft zadziała biorąc pod uwagę twierdzenie, iż "problem występuje okazjonalnie i tylko przy niskich temperaturach". Jak wszyscy dobrze wiemy nie jest to prawda. Awaria występuje również w ciepłych miesiącach (kwiecień, maj). Niestety Opel Poland oraz Sprzedawca mojego samochodu z Płocka dalej się upierają, że główny problem to złej jakości paliwo. Tylko na jakiej podstawie? Ja w przeciwieństwie do nich mam certyfikaty jakości tankowanego paliwa. Myślę, że powyższa informacja zaprzecza takiemu twierdzeniu i jest nielogiczna. Z jednej strony Opel Poland zaleca przeprogramowanie modułu a z drugiej z kolei pisze, że winą jest jakość paliwa LPG.

Jeśli chodzi o mnie, to odpisałem do Opel Poland, że zgadzam się na kolejny nowy środek zaradczy pod warunkiem wydłużenia gwarancji o czas w jakim samochód pozostawał wciąż z nierozwiązanym problemem i wadą fabryczną oraz zwrotu poniesionych kosztów na dojazdy do serwisu. Czekam na odpowiedź.

 

W sprawie reklamacji samochodu do sprzedawcy i żądania jego wymiany na nowy i wolny od wad, to po jego dwukrotnej odmowie skierowałem wniosek o wszczęcie procedury pozasądowego rozwiązania sporów konsumenckich do Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej. Z informacji jakie uzyskałem lepiej jest to zrobić przed postępowaniem sądowym, gdyż sąd może zawiesić postępowanie i skierować sprawę do mediacji. Szkoda zatem później czasu. Z drugiej strony przekazanie sprawy państwowej instytucji wywiera pewien nacisk na sprzedawcę. Mam również informację, że działa dosyć skutecznie.

 

Oddzielnym trybem skierowałem również wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jako naruszenie  zbiorowych interesów konsumentów przez przedsiębiorcę Opel Poland w związku z naruszeniem obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej oraz prawdziwej i pełnej informacji na temat wadliwej instalacji fabrycznej w samochodach marki Opel posiadających kod silnika B14NET. Zobaczymy jaka będzie reakcja.

 

Pozdrawiam serdecznie

Paweł 

 

 

[ArKos]

Zwrot kosztów odwalą na negatyw. Wydłużenie gwarancji również odwalą opierając się na tym, że przy wizycie w serwisie usterka nie występowała. Niemniej jednak życzę sukcesu w walce, bo nic bardziej nie wkurza, niż wydanie czapki pieniędzy na felernie pomyślane auto.

Posiadacze Astry J z LPG mają ten sam problem, tylko skala jest kilkanaście razy większa - Astra z LPG idzie jak świeże bułki i sprzedaje się jej sporo. Na tyle sporo, że sprzedaż Mokki jest marginalnie niska w porównaniu z Astrą.

[Gość Pablo]

Dzień dobry

Poniżej zamieszczam odpowiedź jaka otrzymałem z Opel Poland Sp. z o.o. w przedmiocie występujących problemów z instalacją LPG. Domyślam, się że jest reakcja na moje ostatnie zawiadomienie UOKiK. W końcu po 1,5 roku mamy jednoznaczne potwierdzenie, że problem dotyczy fabrycznej instalacji LPG, która nie jest do końca dostosowana do polskich realiów jakości paliwa. Nawet pomimo warunków gwarancyjnych i wizyt serwisowych co 15.000 km właśnie z uwagi na jakość paliwa.

 

"Szanowny Panie,

W nawiązaniu do Pańskiej reklamacji, dotyczącej sposobu działania instalacji gazowej LPG w Pańskim samochodzie Opel Mokka o numerze nadwozia ... uprzejmie informujemy, że wszelkie zgłoszenia klientów są analizowane przez dział techniczny producenta. Na tej podstawie podejmowane są decyzje, dotyczące możliwości udoskonalania pojazdów i poprawy pracy ich zespołów.

W przypadku instalacji gazowej LPG dochodziło – podobnie jak w przypadku Pańskiego auta – do chwilowego braku możliwości jazdy na gazie. W wyniku złej jakości gazu w trakcie jazdy dochodziło do wytrącania się substancji smolistych, które oblepiają elementy instalacji, uniemożliwiając prawidłową pracę instalacji. Wymaga to częstszej kontroli instalacji, czyszczenia jej elementów, a nawet ich wymiany. Taki stan rzeczy został potwierdzony przez serwis MM Cars w Lubinie , po czym nastąpiło czyszczenie elementów instalacji w Pańskim samochodzie.

Producent, mając na uwadze słabą jakość paliwa w Polsce, podjął decyzję o zmianie oprogramowania instalacji w taki sposób, aby zminimalizować skutki słabej jakości gazu LPG na działanie i żywotność instalacji. W związku z tym zapraszamy do skorzystania w serwisie z możliwości wykonania czynności, przewidzianych przez producenta.

Biorąc pod uwagę powyższe informacje nie widzimy uzasadnienia do wymiany samochodu na nowy.

Jednocześnie chcielibyśmy potwierdzić, iż okres gwarancyjny na wymieniane podczas naprawy części wynosi 24 miesiące od momentu ich wymiany".

 

Z drugiej strony jak to się ma do tego, że dostawca instalacji LPG do naszych samochodów "Landi Renzo rekomenduje regularne stosowanie Shell AutoGas w oferowanych przez siebie instalacjach, ponieważ wysokiej klasy instalacja gazowa pracuje najlepiej z wykorzystaniem autogazu wysokiej jakości".

Źródło: (https://gazeo.pl/informacje/wiadomosci/Landi-Renzo-Polska-i-Shell-Polska-promuja-LPG,wiadomosc,9204.html).

 

Tak czy inaczej, jeśli ktoś z Was, tak jak ja walczy ze Sprzedawcą o wymianę samochodu na nowy, to jest to ważny dowód w sprawie. Otrzymałem ostatnio pismo z Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej o wszczęciu postępowania. Jest dosyć mocne i jednoznacznie argumentujące prawa konsumenta. czekam na stanowisko Sprzedawcy.

 

Pozdrawiam

Paweł

[Miszka74]

Panowie. 

Jak tam Wasze Mokki z LPG?

U mnie wszystko po staremu. ASO zmieniło częstotliwość wymiany filtrów gazu z 30kkm do 15kkm. Czyszczą za każdym razem solenoid jak przyjeżdżam. Przyznaję, że przestałem przyjeżdżać do nich z każdą usterką LPG. Kiedy się nie przełącza poprawnie na gaz to po prostu grzeję silnik bardziej i przełączam ręcznie. W moim wypadku skutkuje to oczywiście zwiększonym zużyciem benzyny. Ale... wychodzi mi ok 90% LPG / 10%benzyny. Idzie przeżyć.

 

Dziś wymieniają mi parownik auto ma ponad 2 lata i 2 miesiące. 139970km przebiegu. Po przebiegu 12 tys kkm we wrześniu 2016 wymieniali mi ten parownik, bo to wtedy była ich standardowa reakcja na nie przełączanie się poprawne zapchanej instalacji LPG (ASO TOP AUTO Białystok). Więc jak teraz zaczęło się pocić na dolocie płynu chłodzącego i zakwalifikowali to do wymiany to okazało się, że jeszcze mam to na gwarancji, więc... zrzedła im ciut minka, ale słowo się rzekło. Wymieniają na gwarancji.

Przy okazji będzie nowy solenoid. Więc na chwilę spokój z czyszczeniem.

 

W każdym razie max 5000 km przejadę i znowu będzie solenoid do czyszczenia...

[Gość Buzka23]

A jak później sprzedać taki samochód? Jako uszkodzony, z wadą fabryczną? Przecież nie można tego zataić, a w historii serwisowej wszystko widać. 

[Gość 220v]

Witam,

Poniżej link do artykułu o Daci z instalacją Landi Renzo i problemem który nas spotyka. Widocznie instalacja Landi Renzo nie ważne u jakiego producenta montowana posiada jedną zasadniczą wadę a mianowicie brak przełączania z benzyny na gaz.

 

http://wyborcza.biz/pieniadzeekstra/7,134263,23950101,renault-sprzedaje-dacie-z-instalacjami-lpg-ktore-jezdza-glownie.html#a=100097&c=145&s=BoxBizLink

[ArKos]

O Landi Renzo, że to szit nad szitami piszę od zawsze, odkąd mam z nią do czynienia - ładnych kilka lat. Pisałem też, że to kwestia instalacji gazowej i jej oprogramowania, a nie wina Opli. Mamy polskiego Staga (swoją drogą genialna) to pakują takie makaroniarskie gówno i obrzydzają ludziom życie...

[Gość elektron1234]

Witam Panów. Zmieniłem login ponieważ poprzedni ,,elektron,, przestał działać. ArKos. Nie zgodzę się z Tobą. Mam jeszcze dwa pojazdy z LR. Eksploatowane od 6 lat. Bez zarzutu. Po tych wszystkich postach można lekko zgłupieć. Wychodzi na to że instalacja działa jak chce.Ja od ostatniej ingerencji serwisu zrobiłem około 10tskm. Tankuję gdzie popadnie.  W ramach testowania. I nic bez problemów. Obecny stan 48 tskm.  Chciałem pójść droga Pablo, któremu kibicuję, ale póki co nie mam sie do czego ,,przypieprzyć,,. Swoja droga pytałem w serwisie o zmianę softa z twojej korespondencji.....nie słyszeli. Nie ma takiej akcji. Widać traktują to jako zdarzenia jednostkowe.

[ArKos]

Ta sekwencja LR montowana w Oplach to BUBEL. Dobre LR to było to stare, II generacji... tam się nic nie działo. Teraz to porażka. Wiązki się łamią po kilku tys km, nie przełącza się, czujniki ciśnienia na listwie LPG padają jak muchy po azotoxie, wtryski gazowe nie są w stanie wytrzymać 100kkm.... ale Ty się ze mną nie zgadzasz - Twoje prawo, a ja jako serwisant tego gówna wiem swoje.

[Gość elektron1234]

Skoro tak to wiesz o czym piszesz. Odnoszę takie dziwne  wrażenie że dzisiaj wszystko jest zrobione, delikatnie mówiąc, na odwal. O instalacji Staga nie słyszałem. Możesz przybliżyć?