Skocz do zawartości

Spalanie po dotarciu - zamiast lepiej to jest gorzej


ert4

Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku (automat) prędkość autostradowa to 120-125 km/h (ekonomicznie) i przyspieszenia do ponad 130 - 140, aby wyprzedzić wolniejszego i zachować płynność jazdy. Jeśli do tego dodam jazdę trasami zwykłymi także przez miasta z prędkościami do 100 km/h to razem daje to spalanie około 7,5 l/100 km. Przy prędkościach autostradowych stale na poziomie 135 - 150 km/h Mokka może chlać paliwo w znacznych ilościach, ale dokładniej tego nie sprawdzałem.

W jeździe codziennej (mieszanka kręcenia się koło domu po terenie podmiejskim, czasem wyjazdy trasami różnego rodzaju, trochę autostrad, czasem miasto) obserwacje długookresowe z kilku tys. km to ok. 7,2 - 7,3 l/100 km przy średniej 40 - 45 km/h. Dlatego twierdzę, że jest całkiem porządnie. Oczywiście komputer zaniża wskazanie o około 0,3-0,5 l. Takiego mniej więcej spalania oczekiwałem kupując samochód. 

 

Do skarżących się na duże spalanie: może warto zrobić kilka dokładniejszych testów polegających na jeździe na tempomacie na kilku odcinkach z prędkością np. 90,  110, 130 km/h. Sądzę, że z tego można by wyciągnąć pewniejsze wnioski, porównać spalanie ze średnią na odcinku. Może jednak niektórzy mają trochę ciężką nogę na co dzień, a może takie testy potwierdzą, że ta konkretna Mokka jest zbyt żarłoczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w zasadzie bardziej od ogólnego wyniku martwi to, że bardziej ekonomicznie niż ja już się nie da jeździć 😉 Włączyłem sobie na komputerze podgląd paska Eco. Przy dodawaniu gazu zawsze mieszczę się w trzech - czterech pierwszych kreskach Eco a potem jadę na 1-2 kreski. Zachodzę w głowę - skoro moja jazda jest Eco to czemu auto mi chleje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę skorygować swój wpis:
------- W mieście, faktem jest, średnia prędkość 25-30 km - 11 litrów - koszmar. --------

właściwe dane to 16,6 km/h

Zapewne (na 100%) te moje 11 litrów jest efektem średniej prędkości jaką osiągam jeżdżąc  w mieście.

"Noga" leciutka, żadnych wygłupów podczas jazdy.

Patrząc na średnią prędkość chyba zacznę chodzić pieszo...... na pewno brzuch będzie mniejszy -😀, a i kasa za paliwo zostanie na piwo🍺, aby przypadkiem za bardzo nie schudnąć podczas marszu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zrobiłem taki test 🙂

Niższe słupki poczynając od 4-tego od lewej pokazują jazdę w terenie podmiejskim : 50-60 km/h gdzie zaledwie kilka razy zatrzymały mnie światła, raz było pod górę a raz z góry.

Słupki numer 8-9 pokazują jazdę po mieście m.in. jazdę w permanentnym korku a potem auto pozostawione z włączonym silnikiem na ok. 30-40 minut (to wg mnie ten najwyższy).

Słupek numer 10 pokazuje w miarę spokojny powrót do domu bez specjalnych korków.

Jak widać auto pali najwięcej wtedy gdy nie jedzie a stoi, co jest oczywiste ze względów arytmetycznych ale nadal mi trudno to sobie przetłumaczyć.

 

2019-11-24 15.27.47.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, vitoldo napisał:

A jak zrobiłem taki test 🙂

Niższe słupki (...)

W mojej Mokkce nie mam niestety trendu spalania. Myślę, że wyciąganie z tego wykresu wniosków jest utrudnione, bo prawdopodobnie obrazuje on kolejne pięciokilometrowe odcinki, które trzeba zestawić z własnymi subiektywnie ocenianymi warunkami jazdy.

Moim zdaniem bardziej miarodajne wnioski można wyciągnąć z informacji o konkretnych odcinkach, które pokazują na zdjęciach wyżej np. Sym i KoTeK. Wrzuć swoje dane na forum (niekoniecznie zdjęcia), to będzie nad czym się zastanowić.

Jak wcześniej wspomniałem dobrze byłoby wykonać też testowe pomiary przy jeździe na tempomacie. Dobry  jest też pomiar w warunkach jazdy mieszanej, ale typu trasa (niekoniecznie autostrada). Chodzi o to, by prędkość średnia była raczej większa, niż mniejsza, np. powyżej 60 km/h i nieautostradowe prędkości maksymalne. Z moich doświadczeń wynika, że wystarczy odcinek 100 - 200 km, żeby uzyskać dobre dane o spalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę oto dane OnStar.

W sierpniu przejechałem ponad 2800 km głównie po autostradach (prędkość 140-160 gdy się dało), drogach ekspresowych (tyle ile się dało), generalnie poza miastem. Jechałem załadowany w 3 osoby bez rowerów na dachu. Jak widać auto spaliło wtedy 8.9/100km. Wynik średnio optymistyczny.

Od sierpnia spalanie systematycznie rośnie co pokazują słupki.

Innych testów nie widzę sensu robić. Co mi z tego, że mogę przejechać na tempomacie 30km i auto mi spali 7l/100km skoro gdy wrócę do miasta, auto spali ile chce i średnia wyjdzie 10-11 l/100km. Teraz za listopad mam wynik 10.4l/100 przy jeździe w zasadzie 100% miejskiej. Prędkość przelotowa 25-28km/h.

Wielu z Was raportuje spalanie miejskie 6.5-7.5l/100 przy silniku 1.4T.  Ja mam wyniki diametralnie gorsze. O to mi głównie chodzi - dlaczego.

 

Przechwytywanie2.PNG.b5d74a3aeec9894e3bfc33fc8fae004f.PNGPrzechwytywanie.thumb.PNG.6869538477075cdb3d1bd6d8a489798a.PNG

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności