Skocz do zawartości

Silnik diesla 1,6 cdti "whisper diesel" czyli B16DTH - przestroga


ArKos

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli o mnie chodzi to nie montowałem zamiennika, tylko oryginalny zestaw składający się z łańcuchów, prowadnic i napinaczy. Kół nie wymieniałem bo ponoć były OK. Najgorsze jest to, że nie wiem czy u mnie ten klekot występował przed zmianą rozrządu, wtedy by to trochę rozjaśniło sytuację... Cały czas gdzieś z tyłu głowy mam sugestię @ArKos odnośnie problemu z wtryskiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam diagnozę od mechanika. Osłuchał wtryski i według niego z nimi wszystko jest OK (pierwszy cylinder jakby lekko wydawał jakieś dźwięki, ale według niego jest to dźwięk, który przenosi się z napinacza). Ich werdykt jest taki, że to napinacz. Szczerze mówiąc nie wiem co o tym myśleć bo przecież auto ma przejechane 5 tyś. km. od wymiany rozrządu. Niestety nie uśmiecha mi się ponowna wizja wyjmowania całego silnika, aby się tam dostać... Macie jakieś inne typy? Jak się za to zabrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie ma jakiejś innej możliwości dobrania się do samego napinacza? Szczerze mówiąc nie jest mi na rękę kolejny raz płacić kilku stów za demontaż silnika i skrzyni. Czy ewentualnie mogę to podciągnąć pod "gwarancję" na montaż? Rozrząd montował mi zwykły warsztat, nie aso. Części kupowałem samodzielnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można ale nie widzę sensu stosowania półśrodków. Jeśli nie wymieniono kół, to one mogą być przyczyną hałasu. Zasada łańcuchowego rozrządu brzmi dla mnie: albo wszystko albo nic. Wylatane koła na skutek rozciągniętego łańcucha szybko zniszczą nowy łańcuch bo są zjechane i tyle. "Ponoć są dobre" to dla mnie chudy tekst.

Tu sobie porównaj wysokość zębów małego koła w prawym górnym rogu z wysokością zębów sąsiedniego, tego w łańcuchu i tego w lewym dolnym rogu. To też ponoć było dobre.

 

65096373_2047774965530984_42304165574711

 

Błąd został popełniony na etapie wymiany części - mimo dodatkowych kosztów (w sumie niewielkich przy kwocie całości) miały być wymienione - koniec kropka. Te silniki są max wredne i każdy półśrodek mści się z nawiązką.

Uważam, że aby mieć święty spokój bo chcę jeździć tym autem długo, to trzeba by wymienić rozrząd jeszcze raz ale razem z kołami, czyli górny łańcuch + koła + napinacz, dolny łańcuch + koło + napinacz no i komplet ślizgów. Wtedy to ma sens.

Jesli wymienili tylko górny łańcuch to hałasować może dolny. Jesli nie wymienili kół to mogą być wyjechane i robią hałas. Za dużo jeśli. Albo porządnie albo wcale.

Warsztat się wypnie i powie, że to wina części i trza było u nich kupić to by zrobili na gwarancji - tak uważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ArKos dzięki za kolejną rzeczową odpowiedź. Jeśli chodzi o samą wymianę rozrządu u mnie to zostało wymienione wszystko oprócz kół, które według mechanika nie nosiły śladów zużycia. Do wymiany napinacza znowu będzie trzeba "wybebeszyć" pół auta więc może tym razem wymieniłbym koła, jaki jest ich koszt? Jeśli chodzi o sam napinacz to ASO jak również mój mechanik twierdzą, że winna jest jego konstrukcja (ponoć nie ma żadnego zabezpieczenia przed zbyt szybkim spływaniem oleju do misy). Masz może pod ręką jakiś napinacz, aby wykonać i podesłać kilka zdjęć z bliska?

 

10 godzin temu, ArKos napisał:

Warsztat się wypnie i powie, że to wina części i trza było u nich kupić to by zrobili na gwarancji - tak uważam.

 

Niestety byłem skazany na samodzielny zakup części. Hurtownie z którymi współpracuje warsztat nie posiadały tego rozrządu, ani nie miały możliwości sprowadzenia go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Silver napisał:

jaki jest ich koszt?

Pytać w sklepach czy też ASO.

 

2 godziny temu, Silver napisał:

ASO jak również mój mechanik twierdzą, że winna jest jego konstrukcja (ponoć nie ma żadnego zabezpieczenia przed zbyt szybkim spływaniem oleju do misy).

Tak, to prawda. Te rozrządy są wadliwe.

 

2 godziny temu, Silver napisał:

Masz może pod ręką jakiś napinacz, aby wykonać i podesłać kilka zdjęć z bliska?

Nie

 

2 godziny temu, Silver napisał:

Hurtownie z którymi współpracuje warsztat nie posiadały tego rozrządu, ani nie miały możliwości sprowadzenia go.

Szef warsztatu to pi*da. Zamawia w ASO czy gdzie indziej, płaci, odbiera i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, ArKos napisał:

Tak, to prawda. Te rozrządy są wadliwe.

No właśnie... więc jaka jest szansa na to, że po wymianie napinacza klekot ucichnie? Skoro sama konstrukcja jest wadliwa i nie została zmieniona to przecież zostanie zamontowany identyczny napinacz, jak ten który wymieniałem 5 tyś. km. temu. Czy ewentualnie istnieje jakiś patent na to, aby ograniczyć spływanie oleju do misy?

 

Coraz bardziej zastanawiam się czy bawić się w kolejne wymiany, czy ewentualnie przyzwyczaić się do tego klekotu i nic z tym nie robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Silver napisał:

jaka jest szansa na to, że po wymianie napinacza klekot ucichnie?

Bardzo duża. Kilka ich robiłem, za każdym razem było super ale wymieniany był komplet - wszystko a nie z pominięciem niektórych elementów.

Moim zdaniem może to być wina kół a niekoniecznie napinacza. Jeśli napinacz ma dość lub jest uszkodzony, to klekot jest po dłuższym postoju. Jeśli koła/łańcuch to praktycznie za każdym odpaleniem słychać.

 

8 minut temu, Silver napisał:

istnieje jakiś patent na to, aby ograniczyć spływanie oleju do misy?

Nie

 

8 minut temu, Silver napisał:

czy ewentualnie przyzwyczaić się do tego klekotu i nic z tym nie robić.

Dużo ludzi tak robi po wtopie z wymianą. Ale zjechane koła będą teraz zużywać się szybciej, żeby niedługo nie okazało się, że łańcuch przeskoczy.

Moim zdaniem trzeba ustalić przyczynę. No chyba, że ktoś liczy się z ewentualną wymianą silnika w przyszłosci, bo remont po rozwalonym rozrządzie jest nieopłacalny w większości wypadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności