KoTeK Opublikowano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2019 Właśnie, gdzie to Eco?, zobacz co najmniej od dwóch tygodni wspólnie go szukamy i jak narazie bez rezultatów ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12444 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vitoldo Opublikowano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2019 No OK, już wcześniej było to wałkowane - albo osiągi turbo albo względna oszczędność starych klasycznych rozwiązań. Ale ja mam pewien "dysonans poznawczy" ? bo producenci cuda opowiadają nam o tym jak to wyciągają coraz większą moc z coraz mniejszych jednostek tylko że to się dzieje kosztem spalania przecież. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marekb Opublikowano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2019 No właśnie, gdzie ta oszczędność wraz z rozwojem techniki? Maluch i Trabant, którymi kiedyś jeździłem na pewno nie paliły więcej benzyny niż obecne samochody. Polonez był trochę żarłoczny. Octavia (wolnossące 101 kM, 1.6, ponad 16 lat nią jeździłem) eksploatowana często w korkach pod i warszawskich, ale też na trasach średnio zużywała 7,6 do 8.4 l, na długich trasach około 7 l. W warunkach testu 2 i 5 w wykonaniu KoTeK paliła poniżej 7l, czasem nawet poniżej 6,5 l/100km. I wskazanie komputera zgadzało się z tym co pokazywał dystrybutor na stacji benzynowej. Obecna Mokka pali na poziomie Octavii, Crossland trochę mniej, ale d.. nie urywa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12446 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2019 Hmmmmm... tak może trochę brutalnie, ale porównanie takie, jakby garbatego do ściany przystawić. Maluch? Trabant? Jaka to była moc? Jakie to miało osiągi? Jakie to osiągało prędkości maksymalne? Równie dobrze można przyrównać ciągnik siodłowy Scania mający 400kM i powiedzieć, że wpierdala hektolitry paliwa, a 400-konne Audi RS pali połowę mniej mając 100 razy lepsze osiągi. Nie róbmy takich porównań, one ani nie są miarodajne ani donikąd nie prowadzą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12447 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marekb Opublikowano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2019 Nie zgadzam się z takim podejściem. Ciągnik siodłowy i Audi RS mają zupełnie inne zastosowanie. Natomiast moje przykłady są cały czas z tej samej bajki - są to auta służące ludziom do dojazdu do pracy, zakupów, od czasu do czasu do dalszych wypraw, itd., ale w różnych momentach rozwoju motoryzacji. Przykłady raczej pokazują, że ten rozwój nie do końca idzie w parze z wyraźnym zmniejszeniem zużycia paliwa, a tęsknota za tym wydaje się wyraźnie na tym forum pobrzmiewać. Otrzymujemy za to większy komfort i przyjemność (dynamika mocnych silników) i oczywiście ekologię w postaci czystszych spalin i ewentualnie mniejszej emisji CO2. PS. Proponuję nie koncentrować uwagi na przykładach Malucha i Trabanta, ale raczej na Octavii (2002 r.). Jeździłem też trochę Fabią (2008 r.) silnik niewysilony 1.4 coś ponad osiemdziesiąt koni - ta, o dziwo, paliła chyba więcej niż Octavia i była dość mułowata. Takie normalne samochody dla normalnego Kowalskiego. Porównanie ich spalania z nowymi samochodami w porównywalnych warunkach codziennej eksploatacji nie wypada wyraźnie korzystnie dla tych nowych, a przy większych prędkościach, na które można sobie w nich pozwolić płynie rzeka paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12452 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 3 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2019 Rany... dosłowne branie przykładu przeze mnie przytoczonego? Serio? Porównywanie całkowicie innych generacji silników o całkowicie innych charakterystykach (Octavia - rdzennie silnik pojawił się w latach 90-tych i z biegiem czasu modyfikowany). Serio? Nie dojdziemy nigdzie z takimi porównaniami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12454 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marekb Opublikowano 3 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2019 A dokąd idziemy? Może nie zostałem zrozumiany zgodnie z moimi intencjami. Nie chodzi o żadne porównywanie silników, tylko o negatywne odczucia użytkowników nowych, najwyżej kilkuletnich samochodów dotyczące zużycia paliwa. Parę postów wyżej inni się na ten temat też wypowiadają. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12457 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 3 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2019 1 godzinę temu, Marekb napisał: A dokąd idziemy? Moim zdaniem w ślepą uliczkę. Za parę lat będziemy porównywać silniki elektryczne ze spalinowymi? 1 godzinę temu, Marekb napisał: Nie chodzi o żadne porównywanie silników, tylko o negatywne odczucia użytkowników nowych, najwyżej kilkuletnich samochodów dotyczące zużycia paliwa. No i tutaj ja argumentuję to tym, że są to całkowicie różne i generacyjnie i konstrukcyjnie i koncepcyjnie silniki. Porównałbyś obecnie produkowany telewizor do Rubina 714? Wiesz o co mi chodzi, czy nadal enigmatycznie tłumaczę? Nie można porównywać silnika będącego zamysłem konstrukcyjnym z 1990 roku z silnikiem 20 lat młodszym. Nic się nie pokryje: ani materiały, ani trwałość, ani osiągi, ani żywotność ani zużycie paliwa. Inne założenia projektowe spowodują brak możliwości porównań. Podam chyba jasny przykład: 1,9TDI z VW. Pierwsze, 90-konne na mechanicznej pompie. Jechało na opale, na oleju z frytek, paliło 6 w mieście. Przekonstruowane w związku ze śrubowanie norm dostało CR, nowoczesne wtryskiwacze, czujniki i pierdoły, DPFy i inne bajery. Wygar, bo 130kM. Pali 8 na mieście, często się psuje osprzęt. Osiągi na pewno lepsze, ale czy eksploatacja łatwiejsza? Wlej opał... wtryski wymieniasz po kilkuset kilometrach. Można porównywać te silniki? Chyba tylko z nazwy, bo są już całkiem inne. Jedynie układ korbowo-tłokowy jest teoretycznie nie zmieniany (materiały na pewno są 100 razy gorsze i słabsze). Kumasz? Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12458 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marekb Opublikowano 3 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2019 No cóż, jeszcze raz powtórzę, nie o porównanie silników chodzi, tylko o odczucie zawodu związane z tym, że nowe konstrukcyjnie samochody potrafią palić zaskakująco dużo. To właśnie jest dla mnie motywem przewodnim tego wątku. Komentarz na temat 1,9 TDI chyba to potwierdza. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 3 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2019 W prostej linii wynika to z konieczności unowocześniania. Kiedyś miało działać, dzisiaj musi tańczyć i śpiewać. Kiedyś silnik przelatywał 500kkm i miał się dobrze, dziś kopytko przy 250kkm wylata. Było, minęło, nie wróci. Cytuj Odnośnik do komentarza https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/page/6/#findComment-12462 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.