Spalanie po dotarciu - zamiast lepiej to jest gorzej

[KoTeK]

Wiecie co.....
wszyscy  macie rację...... w zależności z której strony się spojrzy.....
a mnie martwi (dwa dni dojazdu do pracy ) - średnia prędkość 12,8 km/h - spalanie 12,5 L. ?
Zobaczcie, to są poważne kłopoty ?.
Kurczę boję się jeździć, bo może się okazać że przy pełnym baku do domu nie dojadę (jakieś 8 km) ?

[Sym]

Jeszcze kilka takich postów i znajdzie się jakiś ekolog co będzie chciał wycofania Mokki z obiegu. ?

[vitoldo]

Któryś z naukowców komentując prawo Moore'a dot. tempa rozwoju układów scalonych (procesorów) zażartował, że gdyby motoryzacja rozwijała się  w takim tempie jak informatyka, obecnie samochód paliłyby pół litra paliwa na 100 km i kosztowałby 30 centów.

Pomijam dokładność tych "wyliczeń" ? ale niewątpliwie coś w tym jest.

Osobiście uważam, że samochody na benzynę, olej napędowy czy gaz to ślepa uliczka ewolucji i właśnie uczestniczymy w jej dogorywaniu. To czy producent wpakuje w auto 20 elektronicznych systemów czy 100, a silnik ma 2 cylindry w pionie czy 8 w poziomie, nie ma większego znaczenia. Normy emisji spalin to kant o czym wiemy doskonale z przypadków VW, Mercedesa, a pozostałych nie udało się przyłapać.

Przyszłość jest w autach autonomicznych, które rzeczywiście za 10-20-30 lat będą woziły ludzi bez ich udziału. Z uwagi na ogromne przeludnienie planety auta będą się poruszały "korytarzami", wg określonego algorytmu, aby minimalizować czas przejazdu od A do B. Nikt nie będzie nikogo wyprzedzał ani się z nikim ścigał, podobnie jak dzisiaj pociąg nie wyprzedza innego pociągu ani z nim się nie ściga. Takie manewry będą zablokowane ze względów bezpieczeństwa.

Dzisiaj Tesla kosztuje ciężkie pieniądze. A ile kosztowało auto w 1900 roku? Bogacze już teraz mogą się przesiąść w takie super-auta tylko po pierwsze ta technologia jeszcze niedomaga więc nie ma się czym podniecać a po drugie mało kogo stać na to żeby być w awangardzie. W każdym razie jestem zdania, że motoryzacja zaczyna się niejako od początku. Wspólnym elementem starego i nowego są 4 koła i to by było w zasadzie tyle.

 

[ArKos]

55 minut temu, KoTeK napisał:

średnia prędkość 12,8 km/h - spalanie 12,5 L. 

Stojąc w korkach, z taką temperaturą na zewnątrz, to się to ledwo zagrzeje na tak krótkim odcinku.

 

26 minut temu, Sym napisał:

znajdzie się jakiś ekolog co będzie chciał wycofania Mokki z obiegu.

Mokka JUŻ wyszła z obiegu. Od bodajże czerwca nie da się zamówić Mokki do produkcji, sprzedają tylko niedobitki co zostały.

[Marekb]

Szykowana jest nowa Mokka 2020. W internecie można znaleźć trochę informacji na ten temat.

 

[KoTeK]

Znalazłem coś takiego:

 

[ArKos]

Kurde, wcale a wcale nie podobne....

 

 

 

Jak dla mnie po prostu ohydne jeśli chodzi o design. Mokka była pięknym autem, toto na 2020 to jakiś pasztet.

[Marekb]

To już rzeczywiście nie Mokka. Bryła zbliża się do Crosslanda:

 

 Francja elegancja na każdym kroku.

 

Szkoda będzie tej starej muskularnej (jak ktoś gdzieś napisał) sylwetki Mokki.

Oczywiście ocena wyglądu to rzecz gustu. Jednym się spodoba innym nie.

Ciekawe jaka będzie oferta silników? Pewnie będzie też hybryda, albo czysty elektryk.

I czy zużycie paliwa będzie w końcu mniejsze?

[vitoldo]

Rzeczywiście ta nowa niby-Mokka z wyglądu podobna zupełnie do niczego. Brrrrrr...

A jeśli chodzi o podobieństwa, to pewnie znacie ten obrazek z reklamy Tesli?

 

 

 

 

[Jacek]

A czy to nie jest tak że te nowe silniki by miały moc muszą pracować na wyższych obrotach niż silniki bez turbo ? Więcej cykli spalania w jednostce czasu to i więcej spalone.