Skocz do zawartości

Spalanie po dotarciu - zamiast lepiej to jest gorzej


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka.

 

Auto Opel Mokka 1.4T automat 2018r

Opony: 215/55/R18 alusy.

Przebieg ok. 10tys.

Auto na poczatku do przebiegu ok. 5tys. palilo na trasie ok. 6,5l, a na miescie ok. 8l. Przy spokojnej jezdzie bez klimy itp. Teraz przy przebiegu ok. 10tys. pali na trasie 9l, a na miescie ok. 11l. Zaznaczam caly czas bardzo spokojna jazde bez korkow. Mam wrazenie, ze spalanie poszlo w gore po pierwszej wymianie oleju w ASO na dexos1...Jak czytam to forum to podobno auto po dotarciu pali mniej niz na poczatku, a u mnie jest odwrotnie. Czy olej ma znaczenie przy spalaniu?

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/
Udostępnij na innych stronach

Hejka,

 

Moja Mućka silnik 1,4T, skrzynia manual,  koła 17, przebieg podobny około 10 tys, olej wymieniony przy przebiegu 2tys, klima  sporadycznie w zależności od potrzeb, ruch 80% miasto, pozostałe 20% poza, jazda spokojna bez szaleństw, spalanie 6,5-6,8 l, jak dla mnie to spalanie jest jak najbardziej spoko. Takie spalanie było praktycznie od samego początku, no może na samym początku było w granicach 7,8, ale po pierwszym 1tys. się ustabilizowało, czasami bywało niższe np. 5,8l, ale też bywało wyżej- jazda autostradą z  prędkością  autostradową to spalanie wzrosło do 7,4 l. U mnie nie zauważyłem , aby wymiana oleju miała wpływ na spalanie.

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12313
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.11.2019 o 12:19, ert4 napisał:

Mam wrazenie, ze spalanie poszlo w gore po pierwszej wymianie oleju w ASO na dexos1...Jak czytam to forum to podobno auto po dotarciu pali mniej niz na poczatku, a u mnie jest odwrotnie. Czy olej ma znaczenie przy spalaniu?

Mam dokładnie takie samo wrażenie. Kiedy kupiłem auto i jeździłem w lecie z klimą włączoną non-stop paliło znacznie mniej niż teraz kiedy jeżdżę bez klimy mega spokojnie a nie mogę po mieście zejść poniżej 10l. Świeżo wymieniony olej na Motul dexos1 ale poprzednio na GM było to samo.

Przy jeździe ze stałą prędkością po równym terenie widzę wskazania między 4-5l/100.  Lekkie dodanie gazu 8-9l. A średnie wychodzi 10-11. Absurd.

Jadę do ASO niech mnie podłączą pod komputer i może powiedzą co jest grane. Bo wygląda jakbym gubił a nie spalał paliwo ?

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12316
Udostępnij na innych stronach

U mnie było mniej więcej tak:

- ok. 5000km lekki spadek zużycia paliwa

- ok. 10000km lekki wzrost osiągów (dynamika, przyspieszenie itp)

- ok. 15000km do teraz zajebardzo wyczuwalna różnica w osiągach i zużyciu paliwa.

Na dzień dzisiejszy w lato z klimą bez problemu na mieście robi okolice 7,2-7,4l. Na autostradzie spala więcej niż w mieście, bo 9,5l przy tempomacie na 180km/h, trasa 1100km w jedną mańkę.

Rekord miasto 6,5l na kapelusznika. Rekord trasa 7l na tempomacie zgodnie z ograniczeniami. Nie mam powodów do narzekania.

Średnie zużycie z ostatnich 55.000km mam 8,1l.

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12317
Udostępnij na innych stronach

Mokka automat ok. 9000 km przebiegu. Olej zmieniony w ASO przy ok. 2300 km.

Spalanie wg komputera średnie na kilku tys. km 7,2 - 7,3 l/100km. Ostatnio był wyjazd weekendowy z większym obciążeniem (4 osoby plus bagaż), sporo po autostradach, ale zdecydowanie ekonomicznie, trochę kręcenia się po mieście i terenie podmiejskim - spalanie 7,5 l/100km (trasa 700 km, średnia prędkość ok. 70 - 75 km/h).  Moim zdaniem jest to spalanie bardzo satysfakcjonujące.

W niektórych warunkach schodzę ze średnią wyraźnie poniżej 7l - trasa, ale prawie bez tras szybkiego ruchu i jazda z prędkościami 70-100 km/h. W ruchu typowo miejskim nie miałem okazji testować auta. Nie potrafię też powiedzieć, czy po wstępnym dotarciu zmieniło się spalanie - nie odczuwam wyraźnej różnicy.

Co do spalania chwilowego, to rzeczywiście może szokować. Lekkie przyciśnięcie gazu i skacze o kilka litrów na 100 km, mocniejsze depnięcie i może być kilkanaście i więcej l/100 km. Tym bym się za bardzo nie przejmował.

Spalanie na poziomie 9-10 l wydaje się trochę za duże przy deklaracjach użytkowników o spokojnej jeździe.

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12321
Udostępnij na innych stronach

Jestem umówiony w ASO na wtorek na diagnostykę.

Moje spalanie wydaje mi się dużo za duże. Mocniejsze depnięcie daje chwilowe wskazanie 20-30l/100 ? Raz zamiast liczb zobaczyłem trzy kreski co by mogło oznaczać, że chwilowe spalanie przekroczyło 99.9 l/100.

Auto jedzie naprawdę ładnie a silnik pracuje mega cicho i równo. Tylko skąd takie żłopanie? Niestety przy dystrybutorze okazuje się, że komputer raczej nie kłamie i nie zawyża bo i to podejrzewałem.

Co ciekawe, poza miastem wg mnie byłbym w stanie zejść do 7-8/100.

 

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12322
Udostępnij na innych stronach

No niestety.....
Również jestem BARDZO zawiedziony spalaniem - 1,4 Turbo - 2018 r.
W trasie gdy jadę naprawdę spokojnie to spalanie kręci się 7-8 litrów - za dużo
W mieście, faktem jest, średnia prędkość 25-30 km - 11 litrów - koszmar.
Myślałem, że zamiana Hyundai iX20 1,6 na Mokkę da mi trochę wytchnienia z paliwem. Okazało się, że Mokka - mniej dynamiczna, paliwo połyka jak wariatka. Aż boję się zimy - chyba będę woził ze sobą dodatkowy kanister z paliwem.
Ech.... 
 

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12323
Udostępnij na innych stronach

O, i to jest informacja. Stwierdzenie "cykl miejski"to mało.  Moja prędkość przelotowa po mieście rzadko kiedy jest wyższa niż 30km/h. Najczęściej 23-26. No i krótkie przebiegi - 17 km do pracy i stop. To też tłumaczy fatalny wynik w spalaniu.

W sierpniu gdzie zrobiłem sprawie 3000km z czego większość to autostrady i ogólnie poza miastem, miałem 8.9l./100. Masakra. Moje auto nie może palić mniej niż duuuużo.

A w ASO pewnie wydam kasę na diagnostykę i wyjadę stamtąd z przekonaniem, że "ten typ tak ma". Ciekawe,  że jak tu czytam raporty spalania to są Mokki i turbo i w automacie, które palą normalnie.

Odnośnik do komentarza
https://mokkaforum.pl/topic/969-spalanie-po-dotarciu-zamiast-lepiej-to-jest-gorzej/#findComment-12324
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności