Skocz do zawartości

Usterki w waszych autach


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zaślepka z tego co kojarzę jest na zatrzaski. Trzeba, aby sprysk się uniósł, chwycić go i po podważeniu ząbków zdjąć ją. Tak mają praktycznie wszystkie Ople z chowanymi spryskami.

 

EDIT

Chyba miałem rację. Na zdjęciach sprysk z Mokki - widać z jednej strony 2 cycki a z drugiej 1 cycek. Zaślepka ma od spodu takie mocowanie...

 

 

 

 

5817662022.jpg

5827030989.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz ArKos, to konkretna odpowiedź.

Nie wiem co ASO wymyśli, widocznie nie widzieli tych zaczepów. Straszyli mnie nawet wymianą tej zaślepki, a że koloru nie dopasują to trzeba będzie malować cały zderzak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA bardziej skłaniałbym się ku uszkodzeniu samego spryskiwacza. Jego budowa jest taka a nie inna i element wysuwający się (na nim jest zaślepka) ma jakieś opory przy powrocie.

Tak to wygląda:

 

eec6b2fbe5219f027961e435cd573090.jpg

 

To coś wsuwa się w obudowę spryskiwacza, a wypychane jest ciśnieniem płynu. Musi się coś przycinać po drodze, ewentualnie jakiś brud się dostał do zbiorniczka i z płynem zawędrował do spryskiwacza.

 

Co do malowania całego zderzaka: auto jest zbyt młode, żeby dobierać kolor. Nie zdążyło wypłowieć. Takie pieprzenie o dupie marynie... bierze się kolor z tabliczki znamionowej i się maluje zaślepkę a nie cały zderzak. Oni chyba się najarali czegoś, że takie bzdury gadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to coś krzywo jest zamontowane w zderzaku, bo wysuwa i chowa się bez oporu tylko w ostatniej fazie zaślepka opiera się o zderzak, raptem 1 mm różnicy w ustawieniu.

Dałoby się chwycić ten spryskiwacz jak jest wysunięty i przytrzymać bez obawy o uszkodzenie? I nagiąć go jakoś.

Jakoś wizja zdejmowania zderzaka mnie przeraża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do usterki opisywanej tu: http://mokkaforum.pl/topic/147-usterki-w-waszych-mokkach/page-3?do=findComment&comment=2035

chciałem się podzielić z wami dalszym tokiem sprawy.

Spędziłem dziś 2 godzinki w ASO na kawce i piernikach :) po zdjęciu nadkola okazało się, że prowadnica w której pracuje spryskiwacz jest wgrzana na gorąco od wewnątrz zderzaka co uniemożliwia jakąkolwiek regulację całego układu. Powiedziano mi, że najpierw zostanie zamówiona nowa zaślepka (oryginalna niestety panom mechanikom pękła) i jeśli będzie pasować to ją pomalują i gra gitara, gorzej jeśli nie będzie, bo wtedy cały zderzak do wymiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowa zaślepka (oryginalna niestety panom mechanikom pękła)

A nie mówiłem, żeby uważać?

 

Moim zdaniem od dupy strony podchodzą. Ja bym wymienił część spryskiwacza chowającą się w obudowę przytwierdzoną do zderzaka.

I mam szczere wątpliwości co do wiarygodności panów - nie spotkałem w ŻADNYM Oplu przygrzanego spryskiwacza do zderzaka. Jest to część wymienna i może się zepsuć jak każda inna. Oferowane w sprzedaży spryskiwacze nie mają śladów zgrzania pomimo, że to używane części. Co jest nie tak?

 

1451259%204.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o tę obudowę, w której pracuje spryskiwacz, ona jest przygrzana do zderzaka, pokazywano mi nawet zdjęcie od wewnątrz zderzaka i tak to przynajmniej na nim wyglądało.

Jeśli obudowa jest krzywo wgrzana to i spryskiwacz z zaślepką nierówno się chowa w zderzak - tak mnie się wydaje przynajmniej.

Przyjrzę się temu w ciągu dnia jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem rację. Spryskiwacz NIE JEST zgrzany ze zderzakiem.

Zderzak posiada jedynie koszyczek do włożenia dolnej, nieruchomej części spryskiwacza. Oczywiście niezależnie od tego, czy sprysk jest w koszyczku czy nie, to i tak i tak nie ma możliwości regulacji.

Zderzak od wewnątrz: 

zderzak.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności